Abel: „Niemcy widzą potencjał w polskiej reprezentacji”

Share Tweet Z przedstawicielem Wielkiego Joł rozmawiamy chwilę przed meczem


2016.06.30

opublikował:

Z przedstawicielem Wielkiego Joł rozmawiamy chwilę przed meczem Polski z Portugalią.

Słubice to miasto leżące przy granicy z Niemcami, sąsiadujące z Frankfurtem nad Odrą. To właśnie tam na co dzień mieszka i pracuje Wiktor „Abel” Zapała, związany ze Smagalaz raper, autor dwóch płyt solowych, w tym wydanego w tym roku „Hannibala”. Gdy uzupełnimy te informację o jeszcze jedną – że Abel przez pewien czas żył u naszych zachodnich sąsiadów – jasne się stanie, dlaczego głos tego MC w dyskusji o Euro jest tak cenny. Zapała spogląda bowiem na swoją piłkę podwójnie – oczami „swojego” i „obcego”.

„Na początku podchodziłem do meczów Polaków dosyć sceptycznie, bo z doświadczenia wiem, jak zwykła grać nasza reprezentacja, i dlatego myślałem, że w ogóle nie wyjdą z grupy”, przyznaje przedstawiciel Wielkiego Joł. Forma Polaków go jednak bardzo zaskoczyło. „To, co zobaczyłem, sprawiło jednak, że może nie tyle uwierzyłem w zwycięstwo z Portugalią, ale nabrałem przekonania, że możemy z nimi grać jak równy z równym”.

Abel, choć oczywiście kibicuje Polakom, jest ciekaw meczu także z punktu widzenia zwykłego kibica. „Wydaje mi się, że to po prostu będzie bardzo dobry mecz”, mówi. Gdy pytamy go, jaki wynik obstawia, przyznaje, że spotkanie może nie być bogate w gole. „Obie drużyny będą nastawione na obronę. Wydaje mi się, że będzie remis i dogrywka w karnych, a tam wygra Polska. Ewentualnie wcześniej Lewandowski się odblokuje i będzie 1:0”, przewiduje.

Dla Abla równie ciekawe jak sam mecz będzie to, co się wydarzy poza boiskiem. Na przykład atmosfera wśród Polaków. A co się stanie, jeśli przegramy? Jak poradzimy sobie z zawiedzionymi nadziejami? „Pamiętam, jak były poprzednie mistrzostwa, Niemcy grali wtedy z Włochami i przegrali 1:2. Mieszkałem wtedy w Niemczech i widziałem tamtejsze reakcje na tę porażkę. Podejrzewam, że w Polsce byłyby wyzwiska, że nieudacznicy i tak dalej. A Niemcy podziękowali trenerowi za grę i bardzo się cieszyli, że tak daleko zaszli. Ciekaw jestem, jak nasi kibice zareagują, gdy na przykład odpadniemy na tym etapie”, mówi.

Abel przypomniał też o atmosferze w Niemczech przed grupowym meczem z Polską. Atmosferze, która wiele mówi o formie naszej kadry: „Jak dotychczas uchodzili za pewniaków, tak teraz wcale nie czuli się tacy mocni. Mówili, że remis byłby niezłym wynikiem i tak dalej. No, widzą potencjał w Polsce”.

 

Polecane

Share This