Behemoth cenzuruje nowy teledysk

"God=Dog" zapowiada planowaną na październik nową płytę.


2018.08.11

opublikował:

Behemoth cenzuruje nowy teledysk

foto: kadr z wideo

Tydzień po premierze teledysku do utworu „God=Dog” Behemoth publikuje jego nową, ocenzurowaną wersję. Nie uświadczymy w nim nagości i takiej ilości krwi, jaka pojawia się w pierwotnym klipie. Oba teledyski można zobaczyć na kanale grupy.

„God=Dog” to pierwszy singiel zapowiadający planowaną na 5 października płytę “I Loved You At Your Darkest”. – Już bardziej bluźnierczy nie będzie – zapowiada nadchodzący album “I Loved You At Your Darkest” lider Behemotha Adam Nergal Darski. Płyta ukaże się w Polsce nakładem Mystic Production, zaś na świecie Metal Blade (USA) oraz Nuclear Blast (Europa). Tytuł albumu wydaje się nietypowym tytułem dla black metalowego krążka, ale pochodzenie może zadziwić fanów jeszcze bardziej niż same słowa. – To werset z Biblii, a właściwie cytat samego Jezusa Chrystusa. Użycie tych słów w kontekście tytułu naszej nowej płyty postrzegam jako ekstremalne świętokradztwo – wyjaśnia Nergal.

Na “I Loved You At Your Darkest” trafi 12 utworów. Poniżej znajdziecie szczegółową tracklistę.

 

Nowy materiał przedpremierowo w kaplicy

Wybrani fani mieli już możliwość posłuchania premierowego materiału. Zespół zaprosił słuchaczy do nietypowego miejsca – kaplicy w szwedzkim mieście Gävle. Szczęśliwcy mieli możliwość spotkania się z grupą i wysłuchania kilku premierowych nagrań.

Po raz pierwszy zaprezentowaliśmy publicznie pięć nowych piosenek. Okoliczności tego spotkania były niewiarygodnie wspaniałe. Piękna, stara kaplica/kościół w samym centrum małego szwedzkiego miasta Gävle. 150 osób miało okazję posłuchać utworów i zamówić w przedsprzedaży album. Nie wszyscy to zrobili, ale za to niektórzy zamówili po dwa, trzy egzemplarze – pisał niedawno na fanpage’u Nergal.

Darren Edwards (organizator spotkania – przyp. red.) powiedział mi, że Szwedzi są nieśmiali, niechętni, więc prawdopodobnie będziemy musieli się wysilić, by zadawali pytania. Ale nie. Okazali się jednymi z najbardziej otwartych i komunikatywnych fanów, jakich spotkałem. Dobrze wychowani, grzeczni i pełni szacunku. Był tam facet, Allen, o ile dobrze pamiętam uchodźca z Syrii. Dzielił się z nami swoją historią, która była jednocześnie fascynująca i przerażająca. Rok więzienia i tortury za słuchanie metalu! To wszystko sprawia, że myślę, iż każdego dnia powinniśmy świętować i być wdzięczni za to, co mamy – dodał artysta.

Polecane

Share This