Foto; @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
To zawsze miły gest kiedy gwiazda wieczoru zaprasza swoich fanów na występ supportu. Otwierający oba koncerty Eda Sheerana muzycy BEMY dostali ogromne wyrazy wsparcia od rudowłosego Brytyjczyka przed dzisiejszym występem.
– Witam wszystkich w Polsce. Dziś wieczorem w Warszawie mam specjalnych gości otwierających mój koncert. Sprawdźcie BEMY nie tylko dlatego, że są świetni, ale również dlatego, że byli moimi współlokatorami, kiedy miałem 18 lat. Bądźcie wcześniej dziś i jutro, by ich zobaczyć – napisał na Instastory Sheeran.
Dziś i jutro Ed Sheeran wystąpi na wypełnionym PGE Narodowym. Oba koncerty wyprzedały się w kilkadziesiąt minut od uruchomienia sprzedaży wejściówek.
– Mam kumpli, których mogę nazwać najlepszymi przyjaciółmi z Polski. Mieszkałem z nimi przez jakiś czas. Chłopaki z grupy BEMY. Mieszkałem z nimi przez jakieś dwa lata. Od tego czasu jesteśmy w stałym kontakcie. Są prawdziwymi świrami, ale ich kocham – mówił w ubiegłym roku w materiale zrealizowanym przez „Dzień Dobry TVN” Ed.
Jak Mattia i Elie Rosinscy wspominają wspólne mieszkanie z Brytyjczykiem? – Było czysto i pomarańczowo – śmiał się Mattia.
Sheeran zarobił najwięcej
Serwis Pollstar opublikował niedawno listę najbardziej dochodowych tras koncertowych pierwszego półrocza 2018 roku. Bezkonkurencyjny okazał się Ed Sheeran, którego koncerty wygenerowało niemal 214 milionów dolarów przychodów. Prawie dwa razy mniej zainkasował Bruno Mars z zarobkiem ponad 113 milionów dolarów. Ostatnie miejsce na podium zajął zespół The Rolling Stones, który ze swojej trasy miał dochód niewiele ponad 100 milionów dolarów.
Oto pierwsza dziesiątka zestawienia:
Ed Sheeran – 213,9 mln
Bruno Mars – 113,4 mln
The Rolling Stones – 100,8 mln
Taylor Swift – 98 mln
P!nk – 95,9 mln
Eagles – 84 mln
Justin Timberlake – 83,8 mln
Kenny Chesney – 62,1 mln
Roger Waters – 60,7 mln
U2 – 59,9 mln
