foto: P. Tarasewicz
Dzisiejszym gościem programu „Pytanie na śniadanie” był Eldo. „Poeta polskiego rapu”, jak powiedział o nim Łukasz Nowicki, który prowadził program, opowiadał m.in. o koncercie „Puls” poświęconemu Halinie Poświatowskiej. Jest to kolejne wydarzenie upamiętniające artystów związanych z Częstochową. Wcześniej koncerty zadedykowano Januszowi Gniatkowskiemu, Kalinie Jędrusik oraz Krzysztofowi Komedzie. W tym roku organizatorzy postanowili uhonorować związaną z miastem przez całe życie przez całe życie Halinę Poświatowską.
– Jak się występuje z własnym materiałem na scenie to się wie co robi i człowiek nie ma absolutnie żadnych nerwów. Jak musi wyjść ze swojej szufladki i na dodatek będzie to się działo w takiej oprawie, to tym bardziej człowiek się denerwuje – powiedział Eldo o koncercie „Puls”, w którym udział wezmą m.in. muzycy Massive Attack i Brodka.
Artysta został zapytany także o samą Halinę Poświatowską: – Lubiłem czytać najróżniejszą poezję przez to też, że kobiety w moim życiu zawsze odgrywały bardzo dużą rolę. Od dzieciństwa, kiedy moja świętej pamięci mama dbała o mój rozwój emocjonalno-intelektualny, to gdzieś tam zbudowała taką relację, że moje guru życiowe to bardzo często były kobiety. Na studiach na Uniwersytecie Warszawskim profesor Rosińska była dla mnie również taką moją idolką, i gdzieś tam szukając rzeczy kulturalnych trafiałem na kobiety, które stawały się moimi bohaterkami. Halina Poświatowska, chcąc nie chcąc stała się, dlatego że dzielimy podobną cechę charakteru – jesteśmy potwornie nadwrażliwi – powiedział Eldo. – Dodam, że bardzo dużo o kobietach, z poezji Haliny Poświatowskiej, można się dowiedzieć. Naprawdę jeżeli ktoś ma wątpliwości, jak traktować kobiety, jak starać się je zrozumieć, znaleźć klucz do pewnego postrzegania świata przez kobiety, to w poezji Poświatowskiej może znaleźć taką odpowiedź – dodał artysta.
Cały materiał można obejrzeć pod tym adresem. O wydarzeniu więcej pisaliśmy tutaj.
