Kali: „Nasza scena się odchamia”

"Rap to była kiedyś ciężka wiocha".


2018.07.25

opublikował:

Kali: „Nasza scena się odchamia”

foto: kadr z wideo

Kali nie należy do entuzjastów newschoolu, ale docenia go za wpływ na rynkową pozycję rapu. W rozmowie z Mateuszem Natalim z Popkillera artysta przyznaje, że boom na nowoczesne brzmienia przyczynił się nie tylko do uczynienia rapu najpopularniejszym gatunkiem muzyki w Polsce, ale także do poprawy jego wizerunku.

Myślę, że obecnie mamy któryś boom na rap, bo wszyscy kręcą większe wyświetlenia. Był taki okres stagnacji, myślę, że dwa lata temu, że wszystkie produkcje na YouTube szły gorzej, ale myślę, że newschool tak porwał młodzież, że to jest pierwszy newschoolowy boom na rap, jaki mamy teraz. On się już przedarł do mentalności ludzi, słuchacz jest wychowany na rapie. To będzie tylko rosło. Będzie przybywać słuchaczy, będą kolejne pokolenia i to jest spoko. Myślę, że to jest dobre, że tak się dzieje – ocenia Kali.

Artysta podkreśla także, że tym razem za wzrostem popularności idzie realna poprawa znaczenia rapu i poprawy stylu, w jakim rap przenika do mainstreamu. – Było kilka ch***wych boomów. Nagle rap szedł w reklamach Kubusia i to był taki wiejski boom. Nie ci co trzeba sięgali po rap jako dźwignię promocyjną i robiły się z tego ch***we rzeczy – przyznaje Kali.

Myślę, że nasza scena się odchamia. Z takich polskich Sebów, którymi kiedyś byliśmy… rap kiedyś taki był, wielu o tym nie pamięta, ale to była też ciężka wiocha. Polski rap przeszedł ogromną drogą i wielką przemianę. Jakby dzisiejsza młodzież widziała, jak to wyglądało kiedyś, to to jest jakaś parodia – wspomina Kali.

Za co Kali nie lubi newschoolu?

Choć Kali ma na koncie newschoolowy album „V8T”, przyznaje, że wiele rzeczy nie odpowiada mu się w nowej szkole. – To jest trochę dziwne, że z jednej strony mi się podoba newschool, a z drugiej nie. Nie podoba mi się przesłanie, jakie ma, a raczej brak przesłania, upraszczanie wszystkiego bardzo. Nie do końca mi się podoba też moda i image niektórych raperów. Ale muzyka mi się podoba. Są rzeczy, które z trudem przechodzą mi przez uszy, ale szeroko pojęty newschool… pod kątem brzmienia się jaram – mówi Mateuszowi z Popkillera raper.

Tagi


Polecane

Share This