Wiadomość o tym, że Beyonce, śpiewając hymn USA podczas inauguracji Baracka Obamy na prezydenta USA, korzystała z playbacku, wywołała mieszane reakcje wśród mediów i słuchaczy. Jednym z obrońców artystki jest jej kolega po fachu Ne-Yo.
– Bez względu na to, czy śpiewała na żywo, czy nie, najważniejsza jest przyjemność, jaką czerpie się, oglądając show – powiedział Ne-Yo w rozmowie z BBC Newsbeat. – Ludzie po prostu potrzebują powodu, by kogoś obgadywać. Dajcie spokój.
– Każdy wie, że Beyonce ma niesamowity głos i potrafi rozgrzać do czerwoności publiczność. Każdy to wie – dodał Ne-Yo.
Piosenkarz zdradził też, że napisał dla byłej gwiazdy Destiny`s Child kilka utworów na jej nowy solowy album. – Nie mogę jednak mówić o brzmieniu tego materiału – zaznaczył.
