Nowy album Kendricka Lamara „cholernie blisko”?

Wygląda na to, że kolega z wytwórni się wygadał.


2018.09.05

opublikował:

Nowy album Kendricka Lamara „cholernie blisko”?

fot. Katarzyna Kalisz

Czyżbyśmy jeszcze w tym roku mieli doczekać się nowej płyty Kendricka Lamara? Podczas instagramowego live’a Isaiah Rashad, kolega Kendricka z wytwórni TDE zdradził, że słyszał już ukończoną płytę rapera z Compton. Artysta nie powiedział, kiedy materiał ma się ukazać, przyznał jedynie, że album jest „cholernie blisko”.

Kilka dni temu Anthony “Top Dawg” Tiffith, szef TDE, zdradził, że do końca roku możemy spodziewać się co najmniej dwóch krążków wydanych przez jego podopiecznych. Do grona reprezentantów TDE oprócz Kendricka i Isaiaha zaliczają się m.in. SZA, Schoolboy Q i Ab-Soul.

Lamar wrócił już do Stanów po serii festiwalowych koncertów w Europie. W rozpisce jego trasy nie zabrakło Polski. Artysta był jednym z headlinerów Kraków Live Festivalu.

Kendrick Lamar zarówno w Marvelu jak i DC

Na początku roku do sklepów trafiła ścieżka dźwiękowa towarzysząca marvelowskiej produkcji „Czarna Pantera”. Na krążku znalazło się kilka premierowych numerów Kendricka. Raper wspólnie z Anthonym Tiffithem odpowiadali także za produkcję wykonawczą całości.

Przy okazji premiery „Black Panther” Kendrick przyznał, że chętnie zagrałby czarny charakter w produkcji Marvela. Artysta był pod wrażeniem roli Michaela B. Jordana, który przeniósł na duży ekran postać Erika Killmongera, rywala T’Challi, czyli tytułowej Czarnej Pantery. Póki co artysta nie otrzymał propozycji od Marvela i Disneya, pojawił się za to w serialu „Power” 50 Centa.

Kendrick przygotował dla Marvela soundtrack do „Black Panther”, jego muzyka pojawia się także w produkcji konkurencji – DC/Warner. W zaprezentowanym na tegorocznym Comic-Conie w San Diego trailerze filmu „Shazam!” możemy usłyszeć „HUMBLE.” z ubiegłorocznego krążka „DAMN.”.

“Shazam!” opowiada o nastolatku obdarzonym tajemniczą mocą, dzięki której po wypowiedzeniu słowa “shazam” chłopak zamienia się w bohatera o tym imieniu. W tytułowej roli wystąpi Zachary Levi. Produkcja trafi do kin w kwietniu przyszłego roku.

Polecane

Share This