Protest przeciwko koncertowi Cave’a i Bad Seeds w Izraelu

Thurston Moore, Roger Waters i inni nawołują do odwołania występu.


2017.10.31

opublikował:

Protest przeciwko koncertowi Cave’a i Bad Seeds w Izraelu

foto: P. Tarasewicz

Nick Cave And The Bad Seeds są kolejnymi artystami, którzy muszą zmierzyć się z protestami przeciwko ich koncertom w Izraelu. Na 18 i 19 listopada muzycy mają zaplanowane koncerty w Tel Awiwie. Roger Waters, Thurston Moore, Tunde Adebimpe oraz inni artyści nawołujący do kulturalnego bojkotu Izraela, wystosowali do Cave’a i jego grupy list otwarty, w którym apelują o usunięcie tych dat z kalendarza koncertowego.

Protestujący artyści znajdują się wśród ambasadorów nawołujących do kulturalnego bojkotu Izraela. Akcja zainicjowana ponad 10 lat temu jest częścią ruchu BDS (Boycott, Divestment and Sanctions – Bojkotu, Wycofania Inwestycji i Sankcji), którego członkowie w pokojowy sposób protestują przeciw łamaniu prawa międzynarodowego przez władze i ludność Izraela.

Kilka miesięcy temu podobny apel skierowano do Radiohead. Grupa Thoma Yorke’a nie ugięła się i nie odwołała występu, co lider tłumaczył w następujący sposób: – Granie w jakimś kraju nie jest równoznaczne z popieraniem jego rządu. Na przestrzeni 20 lat graliśmy w Izraelu rządzonym przez różne ekipy, czasem bardziej liberalne od innych. Tak samo jest w Ameryce. Nie popieramy Netanjahu bardziej niż Trumpa. Muzyka, sztuka i środowiska akademickie służą przekraczaniu granic, a nie budowaniu ich, otwierają umysły, a nie zamykają ich, mówią o ludzkości, dialogu i wolności ekspresji.

W opublikowanym osobno oświadczeniu Roger Waters zwrócił się do Nicka Cave’a, a także Bryana Adamsa, który ma zaplanowane występy w Izraelu na grudzień. – Zastanawiam się, czy Nick, Bryan, Tom i reszta tych gości spędziłaby dzień lub dwa w areszcie (bez zarzutów i procesu) lub co by zrobili, gdyby ich dzieci obudzono i aresztowano w środku nocy. Czy wtedy wciąż ignorowaliby krzyki ofiar i wołanie o pomoc społeczeństwa palestyńskiego. Możesz słuchać płaczu braci i sióstr, szanować ich prawo do pikietowania i stanąć wspólnie z nimi w walce o podstawowe prawa człowieka, które wszyscy traktujemy jako oczywiste. Możesz też odwrócić się od nich, wziąć szylinga i bawić ich panów i władców na bankietach i balach – napisał artysta.

Nick Cave ani nikt z jego otoczenia nie odniósł się póki co do protestu. Artyści różnie reagują na takie formy wywierania nacisku – niektórzy postępują jak Radiohead czy The Chemical Brothers w ubiegłym roku i nie rezygnują z zagrania koncertów, inni wycofują się z planów występów w Izraelu (tak zrobiła choćby Lana Del Rey poproszona w 2014 o odwołanie koncertu przez Thurstona Moore’a).

Polecane

Share This