„Różnica pomiędzy tym, co powiedział Bedoes, a tym, co myślą stare wygi, jest żadna”

Eldo chwali Bedoesa i podziwia go za odwagę.


2018.11.13

opublikował:

„Różnica pomiędzy tym, co powiedział Bedoes, a tym, co myślą stare wygi, jest żadna”

foto: P. Tarasewicz

Eldo zadebiutował w ubiegłym tygodniu na stanowisku prezentera radiowego stacji Weszło FM. Artysta ma wesprzeć swoim talentem pisarskim także serwis internetowy Weszło. Póki co raper jest gościem „Męskich gadek”, w których mówi m.in. o Bedoesie. Przypomnijmy – Eldo jest jednym z gości zaproszonych na płytę „Kwiat polskiej młodzieży”. W wywiadzie dla Weszło raper chwali reprezentanta SB Maffiji i odnosi się do głośnego incydentu z początku roku, czyli do wypowiedzi Bedoesa na SB Ffestivalu w Stodole.

Zawsze lubiłem osobowości. Takie, obok których nie jesteś w stanie przejść obojętnie. Bedoes to taki raper – ocenia Eldo, dodając: – Ja też trochę taki byłem. Albo nie znosiłeś, albo stałeś za nim. Ten element wymaga bardzo dużej odporności psychicznej i wiele konsekwencji, bo ataków jest mnóstwo. Za każdym razem, gdy dokonasz czegoś inaczej niż mówi twój etos, gromy będą się sypały razy dwa. Wymaga to naprawdę cholernych cojones.

Wybaczam mu wszystkie rzeczy typu wielka burza po tym, jak wychodzi na koncert i krzyczy „jebać cały świat!”. Kurde, jak się ma dziewiętnaście lat, sprzedaje sto tysięcy płyt i sale koncertowe dwa dni z rzędu, naprawdę ma się takie poczucie! Nawet, jeśli nie masz odwagi tego wszystkim powiedzieć, naprawdę masz takie poczucie.

Eldo gratuluje Bedoesowi odwagi w mówieniu tego, o czym – jego zdaniem – myśli tak naprawdę większość raperów na scenie. – Gwarantuję ci to, że wszyscy koledzy, którzy odpowiedzieli mu „jak śmiałeś?”, myślą dokładnie tak samo jak on. Że są najlepsi na świecie, a cała reszta jest gówno warta. Po prostu w wywiadach wolą klepać te same komunałki i formułki, zamiast powiedzieć prawdę o tym, co myślą o polskiej scenie rapowej. Z imionami i ksywkami. Okazałoby się, że różnica pomiędzy tym, co powiedział Bedoes, a tym, co myślą o polskiej scenie stare wygi, jest żadna.

Stare wygi na scenie myślą wręcz, że Bóg wie co im wolno i Bóg wie co sobą reprezentują. Sorry, znam tę scenę na wylot. To, co powiedział Bedoes, nie było w żaden sposób kontrowersyjne.

Szanuję go za teksty. Uważam, że to człowiek, którego z moim pokoleniem łączy to, że pisze autobiograficznie. Nie wstydzi się tego. Dość otwarcie przedstawia swoje słabości i wady. To mi się podoba. Jedyne, z czym się kłócę, to że czasami nadużywa współczesnych form – komentuje Eldoka.

Tagi


Polecane

Share This