To było grane: 15 września

Coś się kończy, coś zaczyna – Madonna rozpoczyna przygodę z literaturą, Richard Wright z Pink Floyd kończy swoją przygodę z życiem. 15 września to także ważna data w życiu Davida Bowie i fanów Ramones.


2012.09.15

opublikował:

To było grane: 15 września

15.09.1980 – Dziś mijają dokładnie 32 lata od broadwayowskiego debiutu  Davida Bowie. Artysta wcielił się w postać Johna Merricka – głównego bohatera osadzonej w czasach wiktoriańskich sztuki „The Elephant Man” autorstwa Bernarda Pomerance. W późniejszym czasie Merricka grało kilku innych aktorów, m.in. Mark Hamill, czyli Luke Skywaker z „Gwiezdnych wojen”.

15.09.2003 – Madonna może śmiało stwierdzić, że w muzyce osiągnęła wszystko. Nic dziwnego, że próbowała sił także w innych dziedzinach sztuki. W kinie szło jej różnie, w literaturze też. Debiutowała pozycją pod oczywistym tytułem „Sex”, ale największe triumfy Madonna święciła jako autorka książek dla dzieci. Pierwsza z nich – „Angielskie różyczki” trafiła do sprzedaży dokładnie dziewięć lat temu. Charlotte, Amy, Grace i Nicole zazdroszczą niejakiej Binah perfekcyjnego życia. Kłopot w tym, że jeśli zagłębimy się w lekturę, okaże się, że Binah jest potwornie nieszczęśliwa, a jej życie znacznie odbiega od ideału. Jeśli interesują Was szczegóły, sięgnijcie po „Angielskie różyczki”. Pośród kilkudziesięciu języków, na które przetłumaczono książkę, jest także polski.

15.09.2004 – Ramones nigdy nie byli gwiazdą. Trudno odmówić im jednak statusu kultowej kapeli. Wystarczy spojrzeć na obsadę płyty – hołdu „We’re a Happy Family: A Tribute to Ramones”, na której zespół wspominają takie tuzy jak Kiss, Red Hot Chili Peppers czy U2. Wywrotowy, rock’n’rollowy tryb życia doprowadził większość muzycznej rodziny Ramones do samego końca życiowej ścieżki. Trzech z czterech członków oryginalnego składu przeszło już na drugą stronę. Dziś obchodzimy kolejną rocznicę śmierci gitarzysty Johna Williama Cummingsa, czyli Johnny’ego Ramone – jednego z zaledwie dwóch ludzi, którzy grali w Ramones od pierwszego do ostatniego dnia istnienia grupy.

15.09.2008 – Fani Pink Floyd do samego końca nie mogli uwierzyć w jednorazową reaktywację grupy. A jednak, w lipcu 2005 roku na potrzeby charytatywnego projektu „Live 8” Floydzi pojawili się wspólnie na scenie w najsłynniejszym (nie mylić z oryginalnym) składzie. David Gilmour, Roger Water, Richard Wright i Nick Mason wystąpili razem po dwudziestoletniej przerwie. W mediach natychmiast pojawiła się fala spekulacji dotyczących szans na większy powrót. Zahamowała ją dopiero wiadomość o śmierci klawiszowca Richarda Wrighta, który zmarł na raka 15 września 2008 roku.





 Powyższy tekst powstał we współpracy ze stroną „To było grane”.

Polecane

Share This