To było grane: 27 lutego

Dziś daty związane m.in. z Iron Maiden, Jamiroquai, Wilkami i U2.


2013.02.27

opublikował:

To było grane: 27 lutego

Poniższy tekst powstał we współpracy ze stroną „To było grane”.

27.02.1957 – Kiedy pod koniec lat dziewięćdziesiątych do składu Iron Maiden wracał Bruce Dickinson, wraz z nim na pokładzie pojawił się także inny syn marnotrawny – Adrian Smith. Lata poza Maiden Smith spędził m.in. grając w zespole Dickinsona, muzyk współtworzył wówczas także Psycho Motel. Również dzisiaj Adrian lubi kombinowanie na boku. Dokładnie rok temu ukazał się debiutancki krążek jego projektu Primal Rock Rebellion zatytułowany „Awoken Broken”.

27.02.2007 – 6 lat temu Jamiroquai zdecydowali, że pora zaistnieć w księdze rekordów Guinessa. Aby się nie rozdrabniać, muzycy postanowili pobić jednocześnie aż 6 rekordów. Grając na pokładzie lecącego z Londynu do Aten Boeinga 757 muzycy ustanowili najlepsze wyniki w m.in. w kategoriach koncert na największej wysokości i rejestracja nagrania na najwyższej wysokości.

27.02.2009 – 4 lata temu zespół Wilki zagrał koncert, który w czerwcu 2009 roku trafił na rynek jako „MTV Unplugged”. Zgodnie z tradycją serii zespół zagrał cover – piosenkę Neila Younga „Heart of Gold”, ale formacja Roberta Gawlińskiego zaprezentowała też nową piosenkę „Obudź mnie”. Niewątpliwą ozdobą koncertu był udział gości – Kasi Kowalskiej, która wsparła zespół w utworze „Cień w dolinie mgieł” oraz Reni Jusis, która zaśpiewała „Beniamina”.

27.02.2009 – Wydany po pięcioletniej przerwie krążek, „No Line on the Horizon”, następca „How to Dismantle an Atomic Bomb” był najdłużej oczekiwanym przez fanów U2 albumem grupy. Dotychczas zespół nie kazał czekać na nowy materiał dłużej niż 4 lata. Bono obiecywał, że dla odmiany fani w miarę szybko dostaną kolejny album, ale dziś chyba już się do tego nie przyzna. Dziś mijają 4 lata od premiery ostatniej studyjnej płyty, a nowego materiału nie widać.


Polecane

Share This