To było grane: 29 marca

Pamiętacie Mad Season? Dziś rocznica ich ostatniego koncertu.


2013.04.29

opublikował:

To było grane: 29 marca

Poniższy tekst powstał we współpracy ze stroną „To było grane”. 

29.04.1899 – Rzadko piszemy o wydarzeniach z XIX wieku, ale na pewne fakty po prostu nie wypada nie zwrócić uwagi. 114 lat temu na świat przyszedł Duke Ellington, być może najwybitniejszy kompozytor w historii jazzu. W rzeczywistości miał na imię Edward, pseudonim Duke (Książę) przylgnął do niego w szkole średniej i – jak pokazała historia – pozostał na zawsze. Duke Ellington zmarł w maju 1974 roku. Na 5 lat przed śmiercią, w 1969 roku, ówczesny prezydent USA Richard Nixon odznaczył Ellingtona Medalem Wolności.

29.04.1993 – 20 lat temu zmarł Mick Ronson, brytyjski gitarzysta znany przede wszystkim z Mott The Hoople oraz współpracy z Davidem Bowie. Przyczyną śmierci muzyka był rak wątroby. Ronson urodził się w 1946 roku, wspierał Bowiego od początku lat siedemdziesiątych. Pierwszą płytą nagraną przez obu muzyków była „The Man Who Sold The World”, później było znakomite „Hunky Dory” i kultowy okres Ziggy’ego Stardusta. Ronson przez lata współpracował z liderem Mott The Hoople Ianem Hunterem, w jego dyskografii znajdują się także pozycje nagrane z Bobem Dylanem oraz kilka solowych płyt.

29.04.1995 – Mad Season, supergrupa w skład której wchodzili m.in. Layne Staley, Mike McCready i Mark Lanegan, pozostawiła po sobie zaledwie jeden album studyjny zatytułowany „Above”. Nie jest to jednak jedyne wydawnictwo zespołu. W sierpniu 1995 roku na VHS ukazał się zapis koncertu – ostatniego w karierze formacji – zagranego przez grupę 29 kwietnia 1995 roku w Moore Theatre w Seattle. Na „Live At The Moore” trafiły piosenki z „Above” oraz cover utworu „I Don’t Wanna Be A Soldier” Johna Lennona. W tym roku do sprzedaży trafił box zawierający „Above”, a także „Live At The Moore” w formie albumu koncertowego oraz płyty DVD.


To było grane: 29 marca

Poniższy tekst powstał we współpracy ze stroną „To było grane”. 

29.03.1959 – Urodził się w Nowym Jorku, ale jego muzyczna kariera kojarzy się z Los Angeles. Zakładając przed laty Jane’s Addiction przybrał pseudonim Perry Farrell, który miał kojarzyć się ze słowem „peripheral”. Naprawdę nazywa się Simon Bernstein. Szalony freak, wielki ekscentryk. Dla jednych absolutny wizjoner, dla innych pretensjonalny grajek. Perry Farrell kończy dzisiaj 54 lata.

29.03.1973 – Nie wiemy jak Wy, ale my tęsknimy za Reni Jusis. Ostatnią płytą na koncie artystki jest akustyczny „Iluzjon cz. 1” z 2009 roku. Od tego czasu nic nie słychać ani o kontynuacji „Iluzjonu”, ani o płycie bliższej wcześniejszym wcieleniom artystki. Reni kończy dzisiaj 39 lat. Ostatnie lata to niemal całkowite oddanie się ekologii. Reni przygotowała dla TVN cykl „Ekomama”, napisała też książkę „Poradnik dla zielonych rodziców”. W 2011 roku dała się poznać z innej roli – wspólnie z Maciejem Maleńczukiem dubbingowała grę „Test Drive Unlimited 2”.

29.03.1979 – W rodzimym środowisku hiphopowym zawsze uchodził za „tego od reggae”. Przed laty współtworzył Mustafarai i wspierał śląskie składy, z K44 i Paktofoniką na czele. W końcówce lat dziewięćdziesiątych połączył siły z założycielem Hey Piotrem Banachem. Tak powstało Indios Bravos, które pierwotnie miało być jedynie projektem studyjnym, a ostatecznie przerodziło się w jedną z najlepiej wypadających na żywo polskich załóg. Gutek, czyli Piotr Gutkowski, kończy dzisiaj 34 lata.

29.03.2007 – Jesteśmy dalecy od stwierdzenia, że kariera Rihanny zaczęła się od „Umbrelli”, ale prawdą jest, że dzięki piosence napisanej pierwotnie z myślą o Britney Spears, wokalistka z Barbadosu z „jednej z wielu” momentalnie stała się gigantyczną gwiazdą. Ogromna zasługa leży po stronie Jaya-Z – współautora piosenki. Raper nie tylko wystąpił wspólnie z Rihanną, ale też pozwolił jej na dobre zaistnieć w mediach.

29.03.2011 – Na ten moment wszystko wskazuje na to, że wydana dokładnie dwa lata temu płyta „Doggumentary” jest ostatnią nagraną przez Calvina Broadusa pod szyldem Snoop Dogg. Zapowiadana na kwiecień tego roku „Reincarnated” będzie firmowana ksywką Snoop Lion i jeśli wierzyć zapewnieniom artysty, to właśnie z tym pseudonimem od teraz ma się kojarzyć od teraz jego kariera. Słuchając dziś „Doggumentary” możecie więc powiedzieć sobie pod nosem „to se ne vrati”.


Popularne newsy

Polecane

Share This