Rekordowe przychody ze sprzedaży gadżetów muzycznych

Sprzedaż nośników spada, ale artyści odbijają to sobie na gadżetach.


2018.02.07

opublikował:

Rekordowe przychody ze sprzedaży gadżetów muzycznych

Odkąd spadły dochody ze sprzedaży muzyki, artyści musieli szukać nowych przychodów. Hitem szybko stała się sprzedaż gadżetów, która w 2016 roku przyniosła łącznie 3,1 miliarda dolarów. Jest to wzrost o 10% w stosunku do roku poprzedniego. Jak mówi „Rolling Stone’owi” Mat Vlasic, kierujący jednym z producentów merch, Bravado: – Muzyka mogła stać się bardziej cyfrowa, ale fani wciąż pragną czegoś fizycznego, namacalnego.

W ostatnich latach okazjonalne pop-up shopy, czyli sklepy sprzedające okolicznościowe gadżety otwierali m.in. Kendrick Lamar, Daft Punk, Kanye West, Taylor Swift i Frank Ocean, który w ten sposób ogłosił premierę swojego ostatniego albumu, „Blonde”. Tymczasem Beyonce i Jared Leto zainwestowali w aplikację Sidestep, która pozwali na sprzedaż online gadżetów, które następnie będzie można odebrać przed koncertem.

Prognozy na przyszłość zakładają coraz bardziej dynamiczny wzrost przychodów ze sprzedaży oraz… ciągły spadek sprzedaży muzyki. Wprawdzie winyle i kasety rosną w siłę, jednak wciąż mówimy tutaj o niszy. Z roku na rok spada sprzedaż płyt CD, co przekłada się na to, że sieci powoli wycofują je ze sklepów. W ostatnich dniach dużo pisało się o planach zaniechania sprzedaży płyt przez Best Buy, jedną z największych sieci elektromarketów na świecie.

Polecane

Share This