„Z Gossip nigdy nie miałem takiej chemii, jaką miałem z Amy Winehouse”

Po śmierci Amy Winehouse producent Mark Ronson zdał sobie sprawę, jak niewiele go łączy z zespołem Gossip, z którym wówczas współpracował.


2012.05.16

opublikował:

„Z Gossip nigdy nie miałem takiej chemii, jaką miałem z Amy Winehouse”

W rozmowie z MTV Ronson zdradził, że w momencie śmierci Winehouse w lipcu ubiegłego roku pracował z grupą Gossip nad nowym albumem. Odejście bliskiej osoby nie tylko załamało producenta, ale przyczyniło się także do kryzysu między nim a jego współpracownikami.


– To naprawdę dziwne. Coś jak punkt zwrotny. Gdy zdałem sobie sprawę, że Amy już nie ma, straciłem wiarę. Opuściłem sesję nagraniową i w pełni nigdy już do niej nie wróciłem… – powiedział Ronson. – Jak sądzę, główną przyczyną mojego załamania była moja chemia z Gossip. Nie była ona tak wspaniała jak ta z Amy. Myślę, że to miało jakiś wpływ na moje zachowanie.

Przypomnijmy, że nowy album Gossip – „A Joyful Noise” (już w sprzedaży) – został wyprodukowany częściowo właśnie przez Ronsona, a częściowo przez kolektyw Xenomania.

Polecane

Share This