1 NA 1: Artur Rawicz vs Martina M

"Dużo osób mówi mi, że płyta odstaje od tego, jaka jestem na co dzień".

2016.12.10

opublikował:


1 NA 1: Artur Rawicz vs Martina M

foto: P. Tarasewicz

W 2009 roku jako szesnastolatka Martina wspólnie z Mesem, Łozem i Tomsonem wykonała budzący do dziś pewne kontrowersje utwór „Powinnaś być ze mną”. Dwa lata później wydała dobrze przyjętą EP-kę „Extended Play”, po czym wyjechała na trzy lata do Londynu, gdzie studiowała literaturę włoską i francuską. Wokalistka ma na koncie współpracę m.in. z Pono i Sokołem, jej piosenka „Mantra” jeszcze przed premierą radiową zdobyła popularność dzięki obecności w serialu „Prawo Agaty”. Do nas Martina przyszła niedługo po premierze albumu „Prozopopeja”. – Dużo osób mówi mi, że płyta odstaje od tego, jaka jestem na co dzień – mówi w rozmowie z Arturem Rawiczem Martina M. Artysta przyznaje, że materiał, który nagrała, jest znacznie dojrzalszy niż ona sama.

Z poniższej rozmowy dowiecie się m.in., jaki kolor ma twórczość Martiny M, skąd wzięła się jej fascynacja muzyką afroamerykańską oraz dlaczego pierwsza płyta w karierze artysty bywa bardzo egoistyczna.


Polecane

Share This