1 NA 1: Artur Rawicz vs Karolina Kozak – część 1

Karolina Kozak opowiada nam o świetnej płycie "Homemade".

2012.03.06

opublikował:


1 NA 1: Artur Rawicz vs Karolina Kozak – część 1

Dziś premiera nowego albumu Karoliny Kozak, „Homemade”. Z tej okazji mamy dla Was pierwszą część wywiadu, który przeprowadził Artur Rawicz.

O płycie czytamy w informacji prasowej:

Kobieta nie tylko zmienną jest. Przede wszystkim – ma wiele twarzy. Na przykład Karolinę Kozak znamy z MTV i radiowej Trójki, formacji dr. no, oraz współpracy m.in. ze Smolikiem i grupą Silver Rocket, ale przede wszystkim, z wydanej w 2007 roku debiutanckiej płyty „Tak zwyczajny dzień”. Zawsze uśmiechnięta, pozytywnie nastawiona do świata wokalistka właśnie wydała drugi album. Melancholijny, pełen ulotnego piękna. Chwytliwy, ale nieoczywisty. Homemade!


„Tryskam optymizmem, nie szukam dziury w całym, a kiedy zdarzy mi się jakaś porażka w życiu, tłumaczę sobie, że tak musiało być właśnie po to, by za chwilę zdarzyło się coś innego, dobrego. Moje życie na co dzień tak wygląda, więc potrzebuję je zbalansować – i tę równowagę znajduję właśnie w muzyce” – tłumaczy wokalistki, która do znalezienia tej równowagi potrzebowała odpowiedniego partnera.


Konkretnie – partnerki, w osobie Kasi Piszek (znanej m.in. z grupy Ani Dąbrowskiej, formacji Poke, a także współpracy z Noviką czy Moniką Brodką), która skomponowała, przy współudziale Karoliny, materiał na nowy album, zagrała na instrumentach klawiszowych i zajęła się produkcją muzyczną płyty. – „Kasia jest dla mnie niesamowitą inspiracją. Jakkolwiek górnolotnie i banalnie to nie zabrzmi, ona komponując oddaje tej muzyce kawałek swojej duszy. Ja robię to samo. A dodatkowo zaskakiwałyśmy siebie na każdym kroku. Ona mnie każdą kolejną propozycją utworu, ja ją, jak się okazało, liniami wokalnymi, które przychodziły mi do głowy”.



Miksem i masteringiem albumu zajął się mistrz Andrzej Smolik, a w nagraniach uczestniczyła niejedna znakomitość polskiej sceny – Marcin Ułanowski zagrał na perkusji, Bogdan Kondracki na basie (i zaśpiewał w chórkach), a partie smyczkowe wykonali muzycy orkiestry Sinfonia Varsovia. Jest i świeża krew – Dawid Podsiadło, niesamowicie utalentowany 18-latek ze Śląska, który zaśpiewał z Karoliną duet w utworze „Heart Pounding”.


„Mam wrażenie, że przy tej płycie wszystko, co sobie wymarzymy – dzieje się…” – wyznaje Karolina i trudno nie przyznać jej racji. Materiału, w którym słychać tak rzadko występującą harmonię świeżości z dojrzałością, nie można sobie po prostu wymyślić. On musi się wymarzyć i przydarzyć – jednak by do tego szczęśliwego zbiegu okoliczności doszło, potrzebny jest talent i osobowość. A Karolina po prostu to ma!

Polecane

Share This