W piątek Kevin Gates miał zostać zwolniony z zakładu karnego po tym, jak odsiadywał wyrok 180 dni pozbawienia wolności, na które skazano go za kopnięcie fanki na koncercie w 2015 roku. (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj ). Niestety, kiedy raper miał opuścić zakład karny, doszło do kuriozalnej sytuacji. Władze zorientowały się, że nad raperem ciąży nieuregulowany wcześniej nakaz aresztowania za posiadanie broni w stanie Illinois, więc przetrzymano go w więzieniu w hrabstwie Polk na Florydzie, gdzie artysta będzie czekał na rozprawę.

Przypomnijmy, że 6 listopada 2016 Kevin Gates miał wystąpić w Warszawie, jednak został zatrzymany na nieco ponad tydzień  przed koncertem.