W udzielonym „Rolling Stone’owi” wywiadzie Lars Ulrich przyznał, że kocha The Rolling Stones bardziej niż cokolwiek innego na świecie i że w dyskografii Metalliki są takie piosenki – m.in. „Battery”, „One” czy „Master of Puppets”, które zespół mógłby grać jeszcze przez 100 lat. Perkusista zdradził także kilka informacji na temat nadchodzącej płyty „Hardwired… To Self-Destruct”. Myślę, że w niektórych miejscach jest bardziej punkowa, chyba będzie mniej progresywna. Riffy są bardziej zorientowane na groove. Nie będzie tam żadnej wielkiej ballady Metalliki – zadeklarował Lars.

Dwupłytowy album „Hardwired… To Self-Destruct” ukaże się 17 listopada i będzie następcą wydanego w 2008 roku „Death Magnetic”.

{facebook}