Solo, na lodzie, z colą, czyli… 10 piosenek o whisk(e)y

Dziś World Whisky Day.

2018.05.19

opublikował:


Solo, na lodzie, z colą, czyli… 10 piosenek o whisk(e)y

foto: mat. pras.

W każdą trzecią sobotę maja miłośnicy popularnej „rudej na myszach” mają swoje święto, czyli World Whisky Day. Z tej okazji postanowiliśmy przypomnieć zarówno te najbardziej popularne, jak i mniej znane, a wreszcie zupełnie nowe utwory, w których mowa zarówno o szkockiej whisky, jak i whiskey rodem z USA czy Irlandii. Smacznego!

John Lee Hooker – „One Bourbon, One Scotch, One Beer”, 1966/1967

Pierwszym wykonawcą chyba najbardziej znanego, knajpianego kawałka bluesowego na świecie był – w odległym 1953 roku – niemal anonimowy u nas (i nie tylko) Amos Milburn. Na szczęście pijacki song o facecie, który po odejściu ukochanej zalewa swoje smutki w barze – zamawiając kolejne tytułowe trunki – wziął na warsztat mistrz Hooker. No i zażarło…

The Doors – „Alabama Song (Whisky Bar)”, 1967

Wczesne, studenckie czasy i debiutancka płyta The Doors na winylu. Pamiętam ciarki na całym ciele, kiedy po raz pierwszy usłyszałem te cztery krótkie linijki: „Well, show me the way / To the next whisky bar / Oh, don’t ask why / Oh, don’t ask why”. Mało kto wie, że autorami jednego z najpopularniejszych utworów w dorobku grupy Jima Morrisona są Bertold Brecht i Kurt Weill. Piękna, dekadencka pieśń…

Dżem – „Whisky”, 1985

„Whisky moja żono, jednak tyś najlepszą z dam / Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam / Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć / Lecz nie wiedzą o tym / Że najgorzej w życiu to / To samotnym być, to samotnym być” – śpiewał nieodżałowany Rysiek Riedel w czasach, kiedy nie sposób było dostać w Polsce słynnej „rudej na myszach” – jak wówczas nazywano u nas whisky. Znakomity, jeden z najlepszych utworów w dorobku Dżemu przypomina dziś o fenomenie tego znakomitego wokalisty o mocno poplątanym życiu…

AC/DC – „Whiskey On The Rocks”, 1995

Powiedzieć o Australijczykach z piorunem w nazwie, że to bardzo imprezowa kapela, to jak nic nie powiedzieć. W tym ognistym numerze z krążka „Ballbreaker” chłopaki sadzą wersy o ostrym piciu i wymieniają cały wachlarz gatunków alkoholi i nazw drinków, by wszystko spuentować refrenem: „Whiskey on the rocks / A double or a shot / Whiskey on the rocks / Elixir from the top”. Zresztą whiskey pojawia się również w innym ich songu – „Have A Drink On Me”. Smakosze!

Chumbawamba – „Tubthumping”, 1997

Jeden z najbardziej popularnych, by nie powiedzieć komercyjnych utworów tego zaangażowanego, anarchizującego zespołu rodem z Anglii odwołuje się do imprezowania dwoma przebojowymi linijkami: „He drinks a Whiskey drink, he drinks a Vodka drink / He drinks a Lager drink, he drinks a Cider drink”. Tak naprawdę jest to jednak mocno antypolityczny numer krytykujący zepsucie ludzi mających władzę. Inna sprawa, że numer wchodzi w ucho aż miło…

Metallica – „Whiskey In The Jar”, 1999

Oczywiście pierwsza była oryginalna wersja z 1973 roku w wykonaniu grupy Thin Lizzy. Ale tak naprawę historię złodziejaszka, który robi niewielki skok tylko po to, żeby zostać zdradzony przez swoją ukochaną, rozsławił James Hetfield i jego ferajna. Kto choć raz nie zaryczał z Metalliką słynną linijkę „Musha ring dumb a do dumb a da”, ten nie wie, co to dobra impreza (niekoniecznie pijąc whisky ze słoika)!

Rihanna – „Cheers (Drink To That)”, 2011

Nie tylko gwiazdy rapu lubią przechwalać się, co mają najlepszego w barku i pokazywać się z najdroższymi butelkami w teledyskach. Dowodem tzw. „party song” Rihanny, która stawia na irlandzką whiskey i zachęca wszystkich do zabawy słowami: „Cheers to the freaking weekend/ I drink to that, yeah yeah/ Oh let the Jameson sink in”. Skorzystacie z zaproszenia?

Kaz Bałagane x BelMondo – „Złota whisky”, 2014

„Złota whisky starsza niż Chief Keef, dookoła zawodniczki / Mam uruchomiony pimpin mode, to nie red-light district / Ale to po wyższym leci z cipki sok, w tle leci Blitzkrieg Bop / Przede wszystkim szybki sos, przede wszystkim szybki sos” – rymuje Kaz na krążku „Sos, ciuchy i borciuchy”. Właśnie takimi „przechwałkami” zdobywa się serca słuchaczy słuchaczy hip-hopu, a Bałagane rozegrał to po mistrzowsku! Efekt? Jego to właśnie po nagraniu wspomnianego albumu jego kariera przyspieszyła, niczym bolid Kubicy!

Kali x Paluch – „Whiskey Haze”, 2013

Nasi raperzy chcą czasem być bardziej amerykańscy niż Amerykanie, dlatego nawijają czasem tak: „Znowu się naj***em, kłaniam się, dobry wieczór / Mój ziomek jest barmanem i serwuje łychy przekrój / W kombinacji ze Sprite’m, niech pije młodsze Gremium / Dzisiaj na czysto w szklance, tylko roczniki premium / Nie muszą być irlandzkie, Szkoci też znają temat / My mamy czystą we krwi, a oni whiskey w genach / Znów lecę do Kentucky, znam tam Jacka Daniela / Je***ne Bourboniaki ziomki od Colonela”. Ale 11 milionów wyświetleń na YT nie w kij dmuchał!

Jordah – „Chivas Regal” feat. Gverilla, 2017

„Długa noc / Mija zimny Chivas Regal / Toast, vivat nam! / Nie chce ich / Tak jak wyjść na legal” – zaczyna swój kawałek z autorskiej EP-ki raper znany z duetu Małe Miasta. A potem w tym miłosno-erotycznym numerze o zawiłościach damsko-męskich związków jest nie tylko o piciu (dobrych marek whisky), ale również… A zresztą – posłuchajcie sami!

Artur Szklarczyk

Polecane

Share This