fot. P. Tarasewicz
To miał być wspaniały weekend dla widzów odwiedzających Majówkę Emilianów. W piątek położona w pobliżu miejscówka gościła 1400 osób na koncercie Kalego. W niedzielę miał w niej wystąpić Hazel, ale ta impreza nie dojdzie do skutku.
– Robiliśmy, co mogliśmy… Właśnie wszystko zakończyliśmy. Projekt Majówka Emilianów zostaje zamknięty. Niestety z powodu epidemii COVID-19 jesteśmy zmuszeni do odwołania wszystkich nadchodzących imprez… Dziękujemy, że chociaż te trzy razy udało się spotkać nam i dać odrobinę tego, na co wszyscy czekali… Wrócimy kiedyś silniejsi i z podwójna dawka energii do działania – czytamy na facebookowym profilu Majówki.
Sprawdź też: Kacper HTA wyznaje miłość marihuanie
Próbowaliśmy skontaktować się z właścicielami Majówki Emilianów, ale nie udało nam się do nich dodzwonić. Poprosiliśmy o komentarz także management Kalego. Wiemy jedynie, że raper nieświadomy tego, że był ostatnim artystą, który wystąpił w Emilianowie, podziękował fanom za gorące przyjęcie na koncercie. Raper opublikował wideo z występu, na którym widzimy tłum fanów w pierwszych rzędach. Miejscówka jest duża, ale co z tego, skoro i tak większość fanów chce być jak najbliżej. Trudno mówić tam o dystansie społecznym, ale trzeba za to zauważyć, że sporo widzów zgromadzonych przy scenie ma na sobie maseczki, a widzieliśmy już nagrania z „pandemicznych” koncertów, na których tych maseczek nie było.
– Mordki kochane! Ale się za wami stęskniłem! Do wczoraj nawet nie wiedziałem, jak bardzo. Piękne otwarcie po przerwie. 1400 osób w Emilianowie. Da się? Była kontrola, były zaostrzenia, ale to mało istotne, bo byliśmy razem. Piękna noc. Chcę więcej – napisał na Instagramie Kali.
Wyświetl ten post na Instagramie.
