Billie Eilish wyprzedała trasę po Stanach, Europy i Wielkiej Brytanii w godzinę. Każdy, kto zdobył bilet, może nazwać się prawdziwym szczęściarzem, bo atmosfera na występach wokalistki jest niesamowita – wystarczy przeczytać relację z niedawnych koncertów młodej gwiazdy w Nowym Jorku. Publiczność przez 11 godzin (!) czekała na mrozie, by dostać się jak najbliżej sceny.
Artystka pojawiła się niedawno w programie „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”. Na scenie brawurowo wykonała singiel „Bellyache”, natomiast za kulisami Billie zaprezentowała świetną wersję „Call Me Back” (cover The Strokes).