Bastard Disco – drugi album warszawiaków już za dwa tygodnie

„China Shipping”, czyli kiedy noise rock spotyka post-hardcore.


2019.04.19

opublikował:

Bastard Disco – drugi album warszawiaków już za dwa tygodnie

fot. Piotr Szewczyk

Powstali w 2015 roku, a głośno zrobiło się o nich, kiedy dwa lata temu wydali swój debiutancki album „Warsaw Wasted Youth”. – Zespół z Warszawy a grają, jakby całe życie spędzili w Waszyngtonie. Wczoraj widziałem drugi raz na żywo i dla mnie to jest zespół kompletny – pięknie grzeją po linii bandów z Dischord Records, ale o chamskiej zżynce nie ma mowy – zachwycał się wówczas jeden z fanów.

Tymi hałaśliwymi i bardzo intensywnymi w warstwie dźwiękowej, a tekstowo równie mocnymi emocjonalnie utworami Kamil Fejfer (gitara), Marek Kamiński (perkusja), Paweł Cholewa (bas) i Yuri Kasianenko (wokal) podbili serca rodzimych (i nie tylko) słuchaczy noise rocka i post core’a rodem z lat 90.

W naszej muzyce słychać wpływy takich grup, jak: Fugazi, Quicksand, Smashing Pumpkins, Sonic Youth czy Pixies, ale to tylko inspiracje. Na muzykę patrzymy znacznie szerzej i mamy nadzieję, że udało nam się stworzyć własny, rozpoznawalny styl – mówią muzycy Bastard Disco, którzy cały czas koncertują, a w zeszłym roku zarejestrowali materiał na drugą dużą płytę. „China Shipping” – bo tak nazywa się album – ukaże się 3 maja nakładem niezależnej oficyny Antena Krzyku.

Pierwszym singlem i zarazem klipem promującym nowe wydawnictwo był melodyjny i „taneczny inaczej” – jak twierdzi sam zespół – utwór „Future Crimes”. Drugą piosenką zapowiadającą „dwójkę” Bastardów jest „Sink or Swim”.

Polecane

Share This