Foto: P. Tarasewicz / CGMCreativeStudio
Bezpodstawny hejt w sieci, to niestety codzienność większości znanych raperów i artystów. Przykład takiej nieuzasadnionej agresji wobec siebie pokazał na swoim instastory jeden z najpopularniejszych raperów młodego pokolenia – Bedoes. Co ciekawe, Borys znakomicie poradził sobie z internetowym trollem, wykazując się opanowaniem i dystansem do całej sytuacji. Agresor proponował Bediemu „solo” – raper jednak zaproponował mu stracie w turnieju rycerskim. Gdy pseudo fan tracił cierpliwość i twierdził „ze go zaje*ie”, reprezentant SBM stwierdził, że może się z nim zmierzyć na boisku do kosza lub podczas gdy w CSa. Gdy hejter za bardzo się rozkręcił i stwierdził, że jak spotka Bedoesa to „wsadzi mu w rów trzy butelki po piwie”, raper krótko podsumował jego:
„Kazdy hejter, tak naprawdę chce tylko miłości. Pozdro dla wszystkich dobrych ludzi”.
Gratulujemy opanowiania i dystansu:-) Poniżej zapis rozmowy Bedoesa i internetowym idiotą.