foto: kadr z wideo
Cardi B postanowiła zrezygnować z udziału w trasie koncertowej Bruno Marsa „24K Magic Tour”. Raperka poinformowała o tym za pośrednictwem Twittera. Powód? Cardi niedawno urodziła córkę.
– Dzisiaj zadecydowałam, że nie dołączę do Bruno podczas jego trasy koncertowej tej jesieni. Myślałam, że po urodzeniu córki wystarczy mi tylko 6 tygodni, aby odzyskać formę – napisała Cardi B.
Szybko odpowiedział Bruno Mars, który w pełni zrozumiał decyzję artystki. – Wiem, że fani to zrozumieją. Absolutnie robisz to, co trzeba. Wiem też, że jeszcze znajdziemy się razem na scenie, kiedy nadejdzie odpowiedni czas. Kochamy cię, Cardi. Co noc gramy „Bodak Yellow” na twoją cześć – napisał artysta.
Bruno Mars i Cardi B nawiązali do kultowego programu z lat 90.
Klip do remiksu piosenki “Finesse”, której oryginalna wersja trafiła na krążek “24K Magic” jest wyjątkowy. Wokalista, którego zobaczyliśmy na tegorocznym Open’erze, zaprosił do remiksu właśnie Cardi B. Teledysk nawiązuje do programu rozrywkowego “In Living Color”. Była to kultowa w latach 90. pozycja amerykańskiej telewizji.
Więcej tutaj.
„24K magic” to retro w najlepszym wydaniu
Ostatni krążek Bruno Marsa zdobył wiele pozytywnych recenzji na całym świecie.
– Mars kierował się całkiem spójną wizją, zbierając materiał na krążek. Wokalista, podbudowany sukcesem swoich poprzednich solowych singli („Locked Out In Heaven”, „Treasure”) oraz ogromną popularnością „Uptown Funk”, słusznie obrał ścieżkę retro. Jego punkty odniesienia są bardzo wyraźne i łatwo identyfikowalne. W pierwszej kolejności jest to syntetyczny funk lat 80., którym zdążył już podbić serca wielu w tytułowym, cholernie przebojowym singlu. (…) Nieprzypadkowo cały album zmierza w stronę stylowej, napisanej do spółki ze wspomnianym Babyface’em ballady „Too Good to Say Goodbye” – napisał Karol Stefańczyk w swojej recenzji.
Sorry guys ,Thank you @BrunoMars for being so supportive and understanding .Your the best ❤❤❤ pic.twitter.com/ds9HE61i9j
— iamcardib (@iamcardib) 27 lipca 2018
.. @iamcardib 🙌 pic.twitter.com/SeLAA9SoIS
— Bruno Mars (@BrunoMars) 27 lipca 2018
