foto: mat. pras.
Jeszcze w sierpniu przedstawiciele Step Records pisali o możliwości skrócenia wyroku Tomasza Chady. Mówiło się o szansach na to, że już we wrześniu raper będzie na wolności. Niestety, starania prawników artysty nie przyniosły oczekiwanego skutku i Chada pozostanie w zakładzie karnym jeszcze przez kilka miesięcy. Chada wróci do nas dopiero w 2017 roku… – czytamy na prowadzonym przez Step Records fanpage’u artysty.
Tomasz Chada trafił do więzienia w lutym 2015 roku. Raper był poszukiwany listem gończym, ponieważ w grudniu 2013 roku nie wrócił do ZK z przepustki. Muzyk przez ponad rok czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, co nie przeszkodziło mu w wydaniu płyty „Efekt porozumienia” oraz nakręceniu kilkunastu teledysków na terenie całego kraju.
Zapisz
Wokalistka nazywa piosenkę "próbą oczyszczenia".
Niestety, nie są to najlepsze wspomnienia.
Singiel zapowiada reedycję "Dusz kobiet".
Zamieszanie wokół tego albumu to znakomity materiał na film.
Fani czekali na ten moment od początku istnienia platform.