fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Malik Montana pozostaje jednym z najpopularniejszych raperów na polskiej scenie, stąd jego featuring jest gwarancją lepszych zasięgów. Czy na wsparcie szefa GM2L mogą liczyć reprezentanci undergroundu, czy też może Malik dogrywa się tylko popularnym raperom? – Poza underem nie bardzo jest z kim muzę robić w Polsce – ocenia kondycję sceny raper.
Czy będąc stosunkowo nieznanym artystą masz szansę współpracować z Malikiem? Wygląda na to, że tak, pod warunkiem, że spełnisz kilka warunków.
– Jak jesteś normalnym chłopakiem i tam, skąd pochodzisz, ludzie mówią o tobie dobrze, dbasz o swoje community i nie jesteś jakimś kapusiem czy innym dziwakiem, zrobię to za darmo z przyjemnością. Przywieź mi uncję cali, ze dwie dziewczyny i możemy robić muzę – proponuje autor „Adwokata Diabła”.
Przypominamy, że artysta pracuje nad mixtapem GM2L, na którym obok reprezentantów wytwórni usłyszymy także zaprzyjaźnionych z nią artystów. Premiera wydawnictwa niebawem.