foto: Artur Rawicz / Show The Show
Po koniec marca pisaliśmy o testowym koncercie, który odbył się w Hiszpanii. W barcelońskiej hali Palau Sant Jordi wystąpił Love Of Lesbian. W wydarzeniu uczestniczyło 5000 osób, które przed koncertem zostały przetestowane na obecność koronawirusa. Do hali wpuszczano jedynie osoby z negatywnym wynikiem badania. Na terenie hali publiczność nie musiała zachowywać odstępu, obowiązkowe były natomiast maseczki FFP2.
Koncert odbył się za zgodą hiszpańskich władz. Za jego organizację zapłaciła Unia Europejska, która dzięki eksperymentowi chce się dowiedzieć, czy szybkie testowanie może skutecznie zapobiegać powstawaniu ognisk Covid-19.
Sprawdź także: FEST Festival z ogłasza kolejne gwiazdy
Właśnie poznaliśmy wyniki badań prowadzonych na uczestnikach wydarzenia i wygląda na to, że mamy dobre wiadomości. NME informuje, że eksperci nie stwierdzili zwiększenia ryzyka zakażeniem koronawirusa. W badaniu kontrolnym wykonanym dwa tygodnie po wydarzeniu stwierdzono tylko sześć zakażonych osób, ponadto cztery z nich zaraziły się gdzie indziej.
W najbliższy weekend na podobny eksperyment decydują się Brytyjczycy, organizując w Liverpoolu koncert dla 5000 widzów. W Polsce dowiedzieliśmy się dziś, że od 15 maja rząd dopuszcza organizację imprez kulturalnych na świeżym powietrzy w reżimie 50% obłożenia obiektu. Warto jednak podkreślić, że na razie nie wiadomo, czy oznacza to powrót koncertów. Rozmawialiśmy dziś z organizatorami wydarzeń i przyznali, że sami nie wiedzą, co oznacza komunikat z dzisiejszej konferencji prasowej premiera i czekają na druk oficjalnego rozporządzenia. Od 29 maja mają ponadto zostać otwarte kina i teatry. Co z klubami koncertowymi, tego nadal nie wiadomo.
