Zespół Dick4Dick zakończył prace nad piątym albumem zatytułowanym po prostu „5”. Płyta ukaże się w listopadzie. Po eksperymentalnym, elektronicznym „Who`s Afraid Of?” wydanym jako D4D, muzycy wracają też do pełnej nazwy, bardziej klasycznego instrumentarium i nieomal pierwotnego składu (za perkusją ponownie zasiadł Adam Hryniewicki).
„5” jest najbardziej dojrzałym albumem Dick4Dick, dopracowanym kompozycyjnie i brzmieniowo, zróżnicowanym stylistycznie, ale zwartym w ramach poszczególnych utworów. Praca nad płytą zajęła ponad rok i znów w całości nagrana została w gdańskim studio Dickie Dreams należącym do zespołu. Tym razem Diki zrezygnowali z udziału gości i postawili na pierwotną energię podstawowego składu. Stylistycznie poruszają się pomiędzy alternatywnym rockiem, klasycznym disco, klubową elektroniką i popem.
