Dlaczego Dawid Podsiadło nie zrobił kariery za granicą?

Artysta nie zamierza się poddawać.


2018.07.12

opublikował:

Dlaczego Dawid Podsiadło nie zrobił kariery za granicą?

foto: Karol Makurat / Tarakum.pl

W 2014 roku Dawid Podsiadło zaskoczył fanów zapowiedzią zagranicznej ekspansji. Po dobrym przyjęciu piosenki „No” w Czechach i na Węgrzech, artysta szykował się do podboju obcych rynków, używając pseudonimu David Ross (połączenie nazwiska aktora Davida Schwimmera i granej przez niego w „Przyjaciołach” postaci Rossa Gellera). Niestety, „No” w wersji zremiksowanej przez niemieckiego DJ-a i producenta o pseudonimie Zwette, nie zawojowało świata.

Ten pomysł z pseudonimem… nie wiem, czy to miało jakiekolwiek szanse i czy w ogóle się do tego przygotowaliśmy. Powstał jakiś jeden remix, który zrobił niemiecki DJ – wspomina po czterech latach Dawid. Artysta przyznaje, że dostawał od fanów informacje, że remix utworu „No” można było usłyszeć w rozgłośniach m.in. w Indonezji czy RPA.

To, że nie udało się przy pierwszym podejściu, nie oznacza, że artysta nie podejmie kolejnych prób. W rozmowie z Przemkiem Bollinem z Onetu Dawid mówi: – Tak naprawdę wydaje mi się, że nie zrobiliśmy żadnego poważnego ruchu. I na pewno ten ruch zrobimy, to nie jest tak, że rezygnujemy z międzynarodowej kariery, bo na pewno chcielibyśmy spróbować swoich sił, zwłaszcza, że czujemy – mówię o wszystkich zaangażowanych w ten projekt – czujemy, że ma to szansę. Czujemy, że jesteśmy w dobrej formie i mamy siłę na to, żeby spróbować. Nie mamy żadnych oczekiwań i mamy świadomość, że za granicą zaczniemy kompletnie od zera i nawet jest to gdzieś tam ekscytujące.

Czekamy zatem na kolejne ruchy artysty oraz na planowaną na jesień trzecią płytę, którą promuje singiel „Małomiasteczkowy”.

 

Polecane

Share This