DMX nie żyje

Smutne wieści docierają do nas z Nowego Jorku


2021.04.09

opublikował:

DMX nie żyje

KIlka godzin temu rodzina DMX’a informowała, że raperowi zostało prawdopodobnie kilka ostatnich godzin życia. Według źródeł zbliżonych do rodziny, pracy odmówiły już płuca, wątroba i nerki rapera. Rodzina po konsultacjach z lekarzami wiedziała, że DMX mógł nie przetrwać nocy. Do szpitala przybywała rodzina i i przyjaciele rapera, żeby towarzyszyć mu podczas ostatnich godzin życia.

 – Jesteśmy głęboko zasmuceni, mogąc ogłosić, że nasz ukochany DMX, zmarł w wieku 50 lat w szpitalu White Plains. Odszedł z rodziną u boku. Earl był wojownikiem, który walczył do samego końca. (…) Kochał swoją rodzinę całym sercem i cenimy chwile, które z nim spędziliśmy. Muzyka Earla zainspirowała niezliczonych fanów na całym świecie, a jego kultowe dziedzictwo będzie żyło wiecznie. Doceniamy całą miłość i wsparcie podczas tego niesamowicie trudnego czasu. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, gdy opłakujemy stratę naszego brata, ojca, wuja i człowieka, którego świat znał jako DMX. Po ustaleniu szczegółów podzielimy się informacjami o nabożeństwie żałobnym – czytamy w oświadczeniu wydanym przez rodzinę.

Przypomnijmy, że DMX trafił do szpitala w piątek po przedawkowaniu narkotyków. Jego mózg był pozbawiony tlenu przez blisko 30 minut. Od momentu przybycia do szpitala, stan rapera praktycznie nie uległ poprawie.

Def Jam Recordings wydało oświadczenie po śmierci DMX’a

Rodzina Def Jam Recordings jest głęboko zasmucona stratą naszego brata Earla„ DMX ”Simmonsa. DMX był genialnym artystą i inspiracją dla milionów na całym świecie. Jego przesłanie o triumfie nad walką, jego poszukiwaniu światła z ciemności, jego pogoni za prawdą i łaską, przybliżyło nas do naszego człowieczeństwa. Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną i wszystkimi tymi, którzy go kochali i byli poruszeni jego twórczością. DMX był gigantem. Jego legenda będzie żyła wiecznie.

DMX pracował nad nowym albumem

W kilku ostatnich wywiadach, DMX ujawnił, że na albumie, nad którym pracował, pojawić się miał Lil Wayne, Snoop Dogg, Alicia Keys, Usher i nieżyjącego już Pop Smoke. Album miał być kontynuacją albumu „Undisputed” z 2012 roku.

W lutym raper ogłosił, że współpracuje z Bono z U2.

Polecane

Share This