Doda komentuje wyrok sądu wobec Britney: „Gdyby to się działo w Polsce, to naprawdę byście mieli przejeb*ne, bo już bym tam była”

Wokalistka jest wyraźnie wzburzona sytuacją gwiazdy popu


2021.07.06

opublikował:

Doda komentuje wyrok sądu wobec Britney: „Gdyby to się działo w Polsce, to naprawdę byście mieli przejeb*ne, bo już bym tam była”

fot. Karol Makurat / @tarakum_photography

Przypomnijmy, że kilka dni temu, Britney złożyła szokujące zeznania na temat kurateli pełnionej nad nią przez jej ojca.

Czuję, że wszyscy połączyli siły w walce ze mną, czuję się zastraszana, ignorowana i samotna. Męczy mnie samotność – mówiła w trakcie trwających 20 minut telefonicznych zeznań Britney. – Przez te 13 lat cały czas jestem dobra, miła i dyspozycyjna. Nie piję nawet alkoholu, a powinnam to robić, biorąc pod uwagę, do jakiego stanu doprowadzili moje serce. Nie mogę pozwolić, by mój ignorancki ojciec dłużej mi to robił. On uwielbia kontrolę, jaką mu dano, żeby mógł mnie krzywdzić. Pracowałam siedem dni w tygodniu, to było jak kupczenie seksem. Nie miałam karty kredytowej, gotówki ani paszportu – przyznała artystka, dodając, że chce odzyskać pieniądze, nad którymi pieczę trzyma ojciec i raz na zawsze zakończyć jego kuratelę nad nią.

Chwilę po tych wyznaniach, sąd utrzymał jednak „opiekę” Jamesa Spreas nad córką. Te zupełnie niezrozumiałą decyzję na swoim TikToku skomentowała Doda.

– Dobra teraz to się naprawdę wkurwi**m. Jak to jest możliwe, że teraz, kiedy Britney Spears po tylu latach zniewolenia przez swojego starego, decyzuje się przed całym światem powiedzieć prawdę, jak jest kur*a zniewolona, sąd ogłasza wyrok, że nadal ją będzie więził i pozwalał się świetnie bawić jej staremu, za jej hajs, bo jej się zdarzyło mieć depresję i załamanie nerwowe i nerwicę. No i co z tego? Czy to jest powód, żeby komuś zabierać prawa do życia i godność? Nie no kur*a. Żadna z tych dysfunkcji, które wymieniła nie jest powodem do tego, żeby nad kimś się tak pastwić i go tyle lat więzić i zabierać mu prawa do życia. I decyzyjności własnej. No kur*a jego mać, FreeBritney Motherfuckers! Gdyby to się działo w Polsce, to naprawdę byście mieli przejeb*ne, bo już bym tam była – mówi naprawdę wściekła Doda.</

blockquote>

Polecane

Share This