O Drake’u jest ostatnio głośno z dwóch powodów. Po pierwsze – wielki sukces wydanego pod koniec kwietnia albumu „Views”. Płyta wróciła niedawno na szczyt amerykańskiej listy Billboard, co oznacza, że spędziła tam w sumie już dziesięć tygodni. Po drugie – konflikt z Joe Buddenem. Drake póki co jest jedynie obiektem ataków (właśnie ukazał się czwarty diss Buddena ) i wciąż czekamy na oficjalną odpowiedź z jego strony. Wprawdzie podczas ostatniego koncertu w Dallas kanadyjski gwiazdor pozwolił sobie na kilka uszczypliwości względem Buddena („jest tu całkiem niezła energia. Chyba powinienem wpuścić Joe Buddena i pozwolić mu zagrać”, mówił do publiczności), ale to właściwie tyle.

Zamiast dissu Drake ma dla swoich fanów co innego – zapowiedź nowej płyty. Grając niedawno w Kansas City, mówił: „Gdy wydam swój nowy mixtape i wrócę tu do Kansas City, chcę, by ten krążek was rozjeb…”.Póki co brak większych informacji na temat krążka. Być może chodzi o wspólny mixtape z Gucci Mane’em, o którym się jakiś czas temu mówiło w amerykańskich mediach.