– To znaczy tylko o jednym, że Popek się wspina bardzo, bardzo wysoko na rynku muzycznym i słuchają mnie nie tylko Polacy, słuchają mnie ludzie z przeróżnych krajów. Mieliśmy preordery w takich krajach, że w życiu nie słyszałem nazwy tych państewek. Także jestem wszędzie, a najbardziej chyba w Czechach – skomentował ten sukces raper.