Dwa lata temu zmarł Michael Jackson

25 czerwca muzyczny świat wspomina Króla Popu.


2011.06.25

opublikował:

Dwa lata temu zmarł Michael Jackson

W sobotę Jacksona wspominać będą mieszkańcy jego rodzinnej miejscowości, Gary w stanie Indiana. Tamtejszy burmistrz już teraz zapowiada, że zarówno 25 czerwca, jak i 29 sierpnia – dzień urodzin Michaela – na stałe dołączą do listy najważniejszych uroczystości dla miasta. Póki co Gary upamiętni swojego wybitnego obywatela odegraniem przebojów Jacksona i czuwaniem ze świecami.

Muzyka Króla Popu zabrzmi także w okolicach cmentarza Forest Lawn w Glendale, gdzie spoczywa artysta. Tam też pojawi się specjalny motocykl, skonstruowany przez Marcella „Porkchopa” Millera, przyjaciela rodziny Jacksonów. Ozdobiony wizerunkami Michaela pojazd od jakiegoś czasu znajduje się w posiadaniu dzieci Jacko.

W dniach 25-26 czerwca w Beverly Hills odbędzie się aukcja, której głównym punktem będzie licytacja słynnej kurtki, którą Jackson miał w klipie do piosenki „Thriller”. Spodziewana cena: 123-246 tys. funtów. Poza tym pod młotek trafią m.in. słynna biała rękawiczka Michaela oraz peruka, którą miał na sobie na konferencji prasowej w 2009 r., gdy ogłaszał trasę This Is It.

Jacksona uhonoruje także słynny Cirque du Soleil, który ma zamiar połączyć muzykę i choreografię Michaela ze swoimi najbardziej efektownymi akrobacjami, a następnie wyruszyć jesienią ze spektaklem w trasę. Wytwórnia Sony już teraz zapowiada, że zapis z przedstawienia doczeka się wydania na płycie.

Spośród planowanych pomysłów uczczenia Króla Popu najbardziej kontrowersyjny wydaje się ten zaproponowany przez Mohammeda Al-Fayeda, właściciela angielskiego klubu piłkarskiego Fulham. Al-Fayed, niegdyś przyjaciel Jacksona, postanowił oddać hołd Michaelowi w najbardziej typowy sposób, budując po prostu pomnik. I nie byłoby w tym nic palącego, gdyby nie fakt, że miliarder chce umieścić statuę przed stadionem Fulham. Decyzja ta spotkała się z ostrym sprzeciwem fanów klubu, którzy słusznie zauważyli, że Jacko w gruncie rzeczy z ich drużyną, jak i angielską piłką w ogóle nie miał raczej nic wspólnego. – Jeżeli nie doceniacie tego, co ten człowiek dał światu, możecie pójść do piekła – zareagował Al-Fayed.

Zostając na Wyspach – na pewno miłym wydarzeniem, które niejako zbiegło się z obchodami 2. rocznicy śmierci Jacksona, jest zwycięstwo artysty w zorganizowanym przez prestiżowy magazyn „NME” konkursie na najlepszego wokalistę wszech czasów. Jackson wyprzedził w zestawieniu m.in. Freddie`ego Mercury`ego, Elvisa Presleya, Johna Lennona i Roberta Planta.

Tajemnicza śmierć – a, przypomnijmy, sprawa śmierci Jacksona po dziś dzień pozostaje nierozwiązana, czego najlepszym dowodem jest przeciągający się proces dr. Conrada Murraya, prywatnego lekarza Jacko – zawsze wiąże się z teoriami, wprowadzającymi w cały wątek takie pojęcia jak „morderstwo” czy „spisek”. Nie inaczej jest tym razem. Dla Latoi Jackson, siostry wokalisty, 2. rocznica odejścia Michaela była dobrym momentem, by przypomnieć swoje stanowisko w całej sprawie:

– Michael mówił mi, że chcą go zabić. Bał się. Bał się o swoje życie. Zawsze będę to powtarzać. […] Ludzie wchodzą w twoje życie, kontrolują twoje finanse, wszystko, co do ciebie należy. Musisz robić to, co ci każą. W takiej sytuacji był Michael. On sam wiedział, że jego otoczenie jest wobec niego nie w porządku.

Polecane

Share This