Dekadę temu odszedł legendarny Guru

Miał zaledwie 48 lat


2020.04.19

opublikował:

Dekadę temu odszedł legendarny Guru

Dokładnie dziesięć lat temu odeszła jedna z legendarnych postaci amerykańskiej rap sceny, Guru. Członek ekipy Gang Starr zmarł w poniedziałek 19 kwietnia 2010 roku. Artysta miał zaledwie 48 lata. Pochodzący z Bostonu raper trafił w lutym 2010 roku do szpitala, po tym jak w wyniku ataku serca zapadł w śpiączkę. Wybudził się z niej 3 marca, a lekarze zdiagnozowali u niego hipoksję (niedobór tlenu w tkankach). Kilka tygodni później raper zmarł. Zostawił po sobie nie tylko sporo świetnych numerów.

Walczyłem z rakiem przez ostatni rok. Próbowałem wszystkich możliwych medycznych środków. Piszę te słowa ze łzami w oczach, jednak nie z powodu cierpienia, ale wspominając cudowne życie, jakie miałem i wszystkie wspaniałe osoby, jakie miałem przyjemność poznać – napisał w ostatnim liście raper.

1 listopada zeszłego roku ukazał się siódmy studyjny album Gang Starr. DJ Premier wykorzystał niepublikowane wcześniej zwrotki Guru i wyprodukował wszystkie podkłady. Na albumie mogliśmy usłyszeć m.in. Royce da 5’9”, Group Home, M.O.P. czy J. Cole’a.

Dekadę po śmierci rapera Waco wspomniał ich spotkanie sprzed ponad dekady. Producent przyznał także, że były plany aby Guru znalazł się na producenckim albumie Waca. (zachowano pisownię oryginalną posta)

Parę lat później Sasza Saszyński pomagał mi prowadzić rozmowy z menagmentem i samym Guru w sprawie nagrania na płytę Waco 2. Podczas kolejnej rozmowy Guru powiedział mi, że przyjaciele jego przyjaciół są również jego przyjaciółmi, niestety nie zgrałem muzyki na cd bo byłem przejaranym łbem a nasze spotkanie zakłócił atak podwarszawskiej patologii na tle rasowym na znajomych artysty. Dziś w zalewie zniewieściałych pozbawionych ducha marionetek na scenie warto wrócić do nagrań tego duetu. Guru nie był krystaliczny i miał swoje wady jak każdy, ale mało kto wpłynął na mnie że pokochałem rap tak mocno jak Nas, Guru czy Rakim – napisał na swoim Facebook’u.

Gang Starr „Mass Appeal”

Polecane

Share This