Edyta Górniak chce zgody z Dodą. Kąśliwa odpowiedź

Wygląda na to, że droga do zakopania topora wojennego może być wyboista.


2021.08.27

opublikował:

Edyta Górniak chce zgody z Dodą. Kąśliwa odpowiedź

fot. Karol Makurat / @tarakum_photography

Konflikt między Edytą Górniak i Dodą trwa od lat. Zaczęło się już w 2005 roku, kiedy to starsza z wokalistek nazwała młodszą „Dodą-krową” w programie Kuby Wojewódzkiego, potem była niekończąca się wymiana mniej i bardziej dyskretnych prztyczków. Kiedy Doda zaprosiła Górniak do występu w organizowanym przez siebie koncertu Artyści Przeciw Nienawiści, ta odmówiła i choć oficjalnie stwierdziła, że nie podoba jej się formuła wydarzenia i cel, na który miały zostać przekazane zebrane w trakcie koncertów wnioski, ale w kuluarach mówiło się, że problemem była osoba inicjatorki przedsięwzięcia.

Teraz kiedy Doda rozstała się z Emilem Stępniem i nie ukrywa publicznie, że nie jest ostatnio w najlepszej formie, Edyta Górniak publicznie deklaruje wsparcie dla niej, a przy tym ubolewa, że nie może wyrazić go bezpośrednio.

Wiecie, to jest trochę tak, że każdy, kto przeszedł rozwód, wie, że to jest bardzo ciężki kamień. Ten ostatni czas zweryfikował bardzo wiele relacji i gdy usłyszałam, że ją też spotkał proces rozpadu rodziny, to to jest po prostu bardzo przykre. Tak po człowieczemu napisałam ten komentarz na Instagramie. Nawet nie u niej, bo ja nie widzę jej konta. Ona chyba mnie zablokowała kiedyś. Albo ja ją. No, nie ma znaczenia. To nie o to chodzi. Chodzi o to, że dzisiaj musimy się wspierać. To jest ostatni moment na człowieczeństwo – mówiła w rozmowie z „Super Expressem”.

Doda wyśmiewa inicjatywę Górniak, uważając, że jej zachowanie jest na pokaz.

Niech mnie odblokuje na Instagramie, żebym mogła podziękować jej za wsparcie osobiście, a nie na łamach gazety – komentuje wokalistka.

Polecane

Share This