W minionym tygodniu ruszył proces w sprawie między Eminemem i Nowozelandzką Partią Narodową. Amerykański raper domaga się odszkodowania za nielegalne wykorzystanie utworu „Lose Yourself” w spotach towarzyszących kampanii kampanii wyborczej ugrupowania przed wyborami w 2014 roku. Centroprawicowa Nowozelandzka Partia Narodowa z wynikiem 48% zwyciężyła w nich trzeci raz z rzędu.

Prawnicy ugrupowania twierdzą, że pozew jest bezpodstawny, bowiem agencja przygotowująca spot nie bazowała na utworze Eminema, a na nagraniu z jednego z serwisów oferujących muzykę do komercyjnego wykorzystania zatytułowanym „Eminem Esque”.

– To perła w koronie Eminema – mówił o piosence rapera z Detroit reprezentujący go prawnik Gary Williams prezentując w trakcie rozprawy „Lose Yourself” oraz „Eminem Esque”. Williams przedstawił maile dowodzące, że przedstawiciele ugrupowania mieli świadomość, że kupione przez nich nagranie „brzmi jak utwór Eminema”. Nagranie zarejestrowane podczas rozprawy publikujemy poniżej. Szefowa kampanii Jo de Joux przyznała przed sądem, że zakupione nagranie kojarzyło jej się z piosenką Eminema.

Eminem domaga się odszkodowania od nowozelandzkich polityków. Wyrok w sprawie ma zapaść w najbliższych dniach. Podobieństwo „Lose Yourself” oraz „Eminem Esque” jest oczywiste. Skoro jednak przedstawiciele partii kupili nagranie legalnie, to wydaje nam się, że do odpowiedzialności powinno się pociągnąć raczej autora „Eminem Esque”.