Filipek komentuje ceny swoich płyt w drugim obiegu

"Wku***a mnie to" - deklaruje artysta.


2020.01.02

opublikował:

Filipek komentuje ceny swoich płyt w drugim obiegu

fot. kadr z wideo

W Nowy Rok Filipek wygospodarował chwilę, by odpowiedzieć na garść pytań zadanych przez fanów. Jeden ze słuchaczy zapytał reprezentanta QueQuality, co sądzi o cenach jego starych płyt w serwisach aukcyjnych. Za używaną „Grę na emocjach” trzeba teraz zapłacić niebagatelną kwotę 450 PLN, za preorderowe wydanie „Rozdziału dwudziestego” 100 PLN.

Trochę mnie to wkurwia, że ktoś tak zarabia na mojej twórczości (zwłaszcza, że kupił ją zapewne za 20/30 złotych), ale takie są prawa rynku i moja irytacja ich nie zmieni – skomentował artysta.

Raper kolejny raz podkreślił, że z dwójki Nicki Minaj – Cardi B wyżej ceni tę drugą, wskazał „Perception” jako najlepszy album NF-a, a także przyznał, że nie czuje się w żaden sposób odpowiedzialny za swoich słuchaczy.

Ja tylko robię muzykę. Każdy ma swój mózg – skomentował Filipek.

Tagi


Polecane

Share This