Florence Welch wspomina pierwsze zetknięcie z głosem Adele

"Cholera, to jest niesamowite. Dajcie mi się napić".


2018.07.04

opublikował:

Florence Welch wspomina pierwsze zetknięcie z głosem Adele

foto: P. Tarasewicz

Na początku karier Florence Welch i Adele często występowały na tych samych scenach. Przy okazji promocji wydanego w piątek albumu „High As Hope” wokalistka Florence + The Machine pozwoliła sobie na odrobinę wspomnieć i opowiedziała o swoim pierwszym zetknięciu z głosem koleżanki.

Wówczas było tak wiele zespołów – mówiła o pierwszej połowie poprzedniej dekady w wywiadzie dla Radia X Flo. – Nawet o Adele można powiedzieć, że wywodzi się z tej małej sceny nocnych klubów i koncertów. Był taki koncert w Lock Tavern (w Camden – przyp. red.). Kate Nash była headlinerem, w roli supportów Adele, ja i Emmy Lou Harris. Taki był wtedy line-up. Chyba występowałam pierwsza – wspominała Florence, dodając, że nie jest pewna kolejności, bo była bardzo pijana. Artystka doskonale zapamiętała za to z tamtego wieczoru moment, w którym usłyszała na scenie Adele. – Oglądałam występ Adele. Nigdy wcześniej nie słyszałam takiego głosu. Pamiętam, jak powiedziałam: „Cholera, to jest niesamowite. Dajcie mi się napić” – śmiała się Flo.

Polecane

Share This