foto: mat. pras.
Mające 120 mln obserwujących instagramowe konto Justina Biebera jest dla artysty dobrym przekaźnikiem informacji. Justin korzysta z tego profilu nie tylko, by pokazywać życie swoje i swoich bliskich, ale również poruszać ważne problemy – m.in. tolerancji i depresji. Teraz wokalista próbuje dzięki Instagramowi sprzedać dom i… jest na dobrej drodze do osiągnięcia sukcesu.
Kilka dni temu artysta opublikował na Instagramie zdjęcie wnętrza domu, pisząc: – Sprzedam to razem z kompletem mebli. Złóż ofertę. Rzucone od niechcenia ogłoszenie pociągnęło za sobą gigantyczne zainteresowanie. Oczywiście profil zalała fala komentarzy z ofertami typu „150 dolarów i sześć skrzydełek z kurczaka”, niemniej pojawili się również realnie zainteresowani kupnem. TMZ powołując się na swoje źródła donosi, że Bieber otrzymał co najmniej pięć ofert od potencjalnych kupców lub pośredników w handlu nieruchomościami. Jednym z zainteresowanych ma być „miliarder z bardzo znanej rodziny”.
Justin i Hailey kupili dom w ubiegłym roku, płacąc za niego 8,5 mln dolarów. Specjaliści od handlu nieruchomościami twierdzą, że sama posiadłość nie jest warta więcej, ale cenę znacznie podbije fakt, iż to właśnie oni mieszkali w tym domu. Nieruchomość ma pięć sypialń, siedem łazienek, piwniczkę z winami i ogromną kuchnię. Chęć sprzedaży domu nie oznacza, że Justin planuje wyprowadzić się z Los Angeles. Wokalista chce podobno kupić inną posiadłość, by wspólnie z rodziną zapuścić w niej korzenie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
