Kanye West pyta o przekleństwa w tekstach

Raper zastanawia się na swoim Twitterze, czy warto używać w tekstach takich słów jak np. "bitch".


2012.09.04

opublikował:

Kanye West pyta o przekleństwa w tekstach

– Na ogół nigdy nie zadaję pytań na Twitterze, ale teraz męczy mnie jedna rzecz… Czy słowo BITCH jest dopuszczalne? […] Nie chcę wskazywać, co można, a czego nie. Po prostu myślę na głos – napisał na swoim Twitterze West.

Raper, znany ze swojego egotyzmu, przyznał, że do myślenia dało mu pytanie, które ostatnio usłyszał. Dotyczyło ono właśnie tego słowa. Na początku poczuł się urażony. – Byłem zły, że ktoś podaje w wątpliwość jakąkolwiek część mojej muzyki – przyznał jednak, że sam często ma problem z wulgaryzmami, gdy wraca do swoich starszych krążków. – Ostatecznie lubię ich używać jako środka, a nie podpory, celu mojej twórczości – powiedział.

Ze słowem „bitch” wiąże się inne, uchodzące za wulgarne: „nigga”. – Trzeba sobie zadać stare jak świat pytanie: czy sami zwrócilibyśmy się do swojej matki „bitch”? Lub do ojca „nigga”? Śmiem twierdzić, że obecnie słowa te nie mają wydźwięku ani pozytywnego, ani negatywnego. Są po prostu sugestywne i to tylko od autora zależy, jak zostaną wykorzystane – stwierdził Kanye.

Polecane

Share This