KęKę o skutkach odstawienia leków : „Smutek, frustracja, depresja, złość, bezsilność”

Raper przyznaje, że tworzenie muzyki pomogło mu wyjść z problemów.


2019.09.14

opublikował:

KęKę o skutkach odstawienia leków : „Smutek, frustracja, depresja, złość, bezsilność”

fot. mat. pras.

Do sklepów trafiła właśnie nowa płyta KęKę. Dodajmy, że trafiła z hukiem, ponieważ już w dniu premiery wydawnictwo uzyskało sprzedaż pozwalającą na przyznanie platyny. 21 tysięcy egzemplarzy sprzedano w preorderze, reszta to już kopie, które zniknęły z półek w sklepach stacjonarnych. Raper przyznaje, że nowe wydawnictwo jest dla niego ogromnie ważne, ponieważ praca nad nim pomogła mu przejść przez trudny czas w życiu prywatnym.

Podobno jeśli muzyka potrafi pomóc choć jednej osobie, to ma sens.
Ta płyta ma sens.
Pomogła.
Mi – pisze na Instagramie KęKę.

Artysta kilka lat temu podjął walkę z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Długo wspierał się lekami, ale zdecydował się je odstawić, co przełożyło się na kryzys.

Napisałem już parę płyt w abstynencji od alkoholu i narkotyków. Moja przygoda z trzeźwieniem trwa już parę lat. Jednak kiedy na początku 2018 r., po konsultacji z lekarzem, postanowiłem odstawić też farmakologię pomagającą mi w mojej walce z depresją, wszystko okazało się ciut trudniejsze niż przypuszczałem.

Smutek, frustracja, depresja, złość, bezsilność. Myślę, że czujne ucho z łatwością wychwyci, które numery pisałem „wtedy”. Wraz z postępem prac, choć nie tylko one miały na to wpływ, wszystko zaczęło powoli się prostować, a jaśniejsza strona mocy wzięła górę nad tym co złe.

To też myślę, że słychać. Jest na „Mr KęKę” sporo humoru i luzu.

Pierwszy raz w moimi życiu muszę/chcę przeżywać swoje sprawy/emocje bez podpórek w substancjach. Bywa więc różnie i to RÓŻNIE/RÓŻNORODNIE przekazałem Wam.

I to po raz kolejny pomogło mi uporać się z tym co akurat przeżywałem.

Wy przy okazji macie album. Album, który w dzień premiery spełnił warunki na PLATYNOWĄ PŁYTĘ!!!! Robić swoje. TO MA SENS! – podsumowuje artysta.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Podobno jeśli muzyka potrafi pomóc choć jednej osobie, to ma sens. Ta płyta ma sens. Pomogła. Mi. Napisałem już parę płyt w abstynencji od alkoholu i narkotyków. Moja przygoda z trzeźwieniem trwa już parę lat. Jednak kiedy na początku 2018 r. , po konsultacji z lekarzem, postanowiłem odstawić też farmakologię pomagającą mi w mojej walce z depresją, wszystko okazało się ciut trudniejsze niż przypuszczałem. Smutek, frustracja, depresja, złość, bezsilność. Myślę, że czujne ucho z łatwością wychwyci które numer pisałem „wtedy”. Wraz z postępem prac, choć nie tylko one miały na to wpływ, wszystko zaczęło powoli się prostować, a jaśniejsza strona mocy wzięła górę nad tym co złe. To też myślę,że słychać. Jest na „Mr KęKę” sporo humoru i luzu. Pierwszy raz w moimi życiu muszę/chcę przeżywać swoje sprawy/emocje bez podpórek w substancjach. Bywa więc różnie i to RÓŻNIE/RÓŻNORODNIE przekazałem Wam. I to po raz kolejny pomogło mi uporać się z tym co akurat przeżywałem. Wy przy okazji macie album. Album który w dzień premiery spelnił warunki na PLATYNOWĄ PŁYTĘ!!!! Robić swoje. TO MA SENS! #MrKęKę #PlatynowaPłyta #Sens

Post udostępniony przez Mr KęKę (@mrkekeoficjalnie)

Polecane

Share This