Kolejna ofiara pozywa Diddy’ego. Kobieta twierdzi, że była wielokrotnie gwałcona, wykorzystywana i straszona „wciągnięciem na czarną listę branży”

Wszystko wskazuje na to, że dziewczyn takich jak Cassie było dużo więcej


2024.05.25

opublikował:

Kolejna ofiara pozywa Diddy’ego. Kobieta twierdzi, że była wielokrotnie gwałcona, wykorzystywana i straszona „wciągnięciem na czarną listę branży”

foto: mat. pras.

Pół roku temu Cassie oskarżyła Diddy’ego o wielokrotne dopuszczanie się przemocy domowej. Raper miał regularnie bić swoją partnerkę, ponadto raz wykorzystać ją seksualnie. Prawnicy Puffa Daddy’ego zadziałali błyskawicznie, dzięki czemu już następnego dnia strony podpisały ugodę.

Pozew Cassie pociągnął za sobą lawinę. W ciągu kilku dni trzy kolejne kobiety oskarżyły rapera o stosowanie wobec nich przemocy, w tym przemocy seksualnej. Kilka dni temu doszła do nich kolejna.

Sprawy przeciwko Diddy’emu będą toczyły się przez jakiś czas, ale dzięki ugodzie raper miał nadzieję, że temat jego przewinień wobec Cassie nie będzie się już pojawiał w mediach. Sytuacja zmieniła się w miniony piątek, kiedy CNN opublikowało archiwalne nagrania z hotelu. Na zarejestrowanym w 2016 r. materiale można było zobaczyć, jak Diddy przewraca Cassie, kopie ją, a na koniec siłą ciągnie po korytarzu.

W niedzielę Diddy opublikował przeprosiny. Raper nie zwrócił się bezpośrednio do Cassie, ponieważ zabraniają mu tego warunki ugody z wokalistką. Mimo to było oczywiste, że odnosi się do tej konkretnej sytuacji, która została uwieczniona przez hotelowy monitoring.

SPRAWDŹ TAKŻE: Young Leosia komentuje wpadkę z rozpiętą bluzką z koncertu we Wrocławiu

Do sprawy ustosunkowała się także Cassie. W jej oświadczeniu także próżno szukać personaliów rapera, niemniej nie ma wątpliwości, do czego odnosi się wokalistka.

„Dziękuję za całą miłość i wsparcie ze strony mojej rodziny, znajomych, nieznajomych i tych, których jeszcze nie spotkałam. Wylewanie miłości stworzyło miejsce, w którym moje młodsze ja może się osiedlić i poczuć się bezpiecznie, ale to dopiero początek. Przemoc domowa jest problemem. To mnie złamało i uczyniło mnie kimś, kim nigdy nie myślałam, że się stanę. Dzięki ciężkiej pracy dzisiaj jestem lepsza, ale zawsze będę odzyskiwała siły po przeszłości

Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili czas na poważne podejście do tej sprawy. Moją jedyną prośbą jest to, aby każdy otworzył swoje serce na uwierzenie ofiarom już za pierwszym razem. Wypowiedzenie prawdy w sytuacji, w której byłaś bezsilna, wymaga wiele serca. Podaję rękę tym, którzy wciąż żyją w strachu. Dotrzyj do swoich ludzi, nie odcinaj ich. Nikt nie powinien dźwigać tego ciężaru sam. Ta podróż uzdrawiania nigdy się nie kończy, ale to wsparcie jest dla mnie wszystkim. Dziękuję” – napisała Cassie.

 

Coraz częstsze doniesienia o niedopuszczalnych zachowaniach muzycznego potentata, zachęciły kolejną z jego ofiar do złożenia przeciwko niemu pozwu.

April Lampros twierdzi, że była studentką Fashion Institute of Technology i że Diddy zaproponował jej mentorstwo w branży modowej. April mówi, że obsypywał ją prezentami, kwiatami aż wreszcie spotkali się w 1995 roku w barze w SoHo. Tam mieli spożywać alkohol. Po skończonej imprezie, Puff zabrał April do swojego pokoju w hotelu Millennium.

W dokumentach złożonych w sądzie April twierdzi, że po spożytych drinkach poczuła się źle i miała wrażenie, że „ściany się nad nią zamykają”. Diddy miał się wtedy rzekomo narzucać. Kobieta mówi, że nadal była przytomna, ale nie była w stanie się bronić, gdy zaczął ją gwałcić. April przyznała, że następnego ranka obudziła się „naga, obolała i zdezorientowana”.

Dziewczyna twierdzi, że kilka miesięcy później Diddy ponownie zaczął się do niej odzywać. Twierdzi, że zwabił ją dostępem do wydarzeń branży muzycznej. W pozwie jej prawnik opisuje ją jako „pełną nadziei, ale naiwną studentkę która uwierzyła panu Combsowi na słowo i postanowiła dać mu drugą szansę”.

Druga szansa miała obrócić się w ponowne molestowanie. April twierdzi, że poszli na kolację a potem do jego samochodu na parkingu. Wtedy muzyk miał zmusić kobietę do seksu oralnego. April twierdzi, że widział ich pracownik garażu, ale Diddy był niewzruszony.

Po tym incydencie April twierdzi, że odrzucała jego ciągłe zaproszenia, co spowodowało jego złość… Bez przerwy do niej dzwonił i groził, że umieści ją na czarnej liście w branży.

W 1996 r. miał miejsce incydent, kiedy Combs „nakazał” jej udać się do swojego mieszkania, a kiedy tam dotarła, została przedstawiona Kim Porter. Twierdzi, że raper włożył jej tabletkę ekstazy do gardła, a następnie zażądał, aby uprawiała seks z Kim. Diddy miał obserwować te sytuację i się masturbować, po czym ponownie ją zgwałcił.

Relacja April i Diddy’ego ostatecznie miała się skończyć w 1998 roku. Wtedy też miało dojść do incydentu z udziałem Ki. April twierdzi, że ta zrobiła jej awanturę w restauracji, w której pracowała. Kim miała powiedzieć właścicielce lokalu, że jeśli nie zwolni April, to Diddy zamknie jej restaurację. Kobieta miała stracić pracę.

W dokumentach złożonych przez Tyrone’a Blackburna, April twierdzi, że ona i Diddy spotkali się jeszcze raz w Rockefeller Center pod koniec 2000 lub na początku 2001 roku, kiedy, jak podkreśla, spotykał się on z Jennifer Lopez. Po wymianie uprzejmości twierdzi, że Diddy wrócił do jej mieszkania gdzie nagle „brutalnie ją chwycił i rzucił się na nią” – ale ona zdołała odeprzeć atak i wtedy wyszedł.

Jakby tego było mało, w zeszłym roku jeden ze znajomych miał poinformować April, że widział film, na którym kobieta uprawia seks z Diddym. W pozwie twierdzi, że powiedziano jej, że Puff nagrał spotkanie seksualne bez jej wiedzy, a następnie pokazał wideo wielu osobom.

Lampros pozywa Diddy’ego za napaść na tle seksualnym, pobicie i umyślne spowodowanie cierpienia emocjonalnego, ale jako oskarżonych wymienia także Bad Boy Records, Aristę i Sony Music Entertainment, twierdząc, że umożliwiły mu popełnienie tych zbrodni.

Adwokat April reprezentuje także Rodneya Jonesa i Lizę Gardner w procesach, które złożyli przeciwko Diddy’emu pod koniec ubiegłego roku. Ponadto reprezentuje Grace O’Marcaigh, która pozwała syna Diddy’ego, Christiana Combsa, zarzucając mu napaść na tle seksualnym.

 

Polecane

Share This