Kukiz potwierdził, że zaproszenie co prawda otrzymał, ale nie odpowiedział jeszcze na nie. Uważa, że PAP „zdecydowała za niego”, a podając informację o jego udziale nie spróbowała się nawet z nim skontaktować.
„Oczywiście jestem bardzo zaszczycony takim zaproszeniem, bo zostać zaproszonym przez głowę państwa na spotkanie wigilijne to wielka sprawa, jednak póki co nie potwierdziłem swojego przybycia do Pałacu. Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas. I Rodzina jest tu priorytetem. A do Warszawy mam daleko” – wyznał Paweł Kukiz w rozmowie z portalem z Onet.pl.