foto: ma. pras.
Tragiczne wieści dotarły do nas ze Stanów. W wieku 28 lat zmarł Kyle Pavone (trzeci od lewej na powyższym zdjęciu), wokalista i klawiszowiec metalcore’owego zespołu We Came As Romans. Informacja o śmierci muzyka pojawiła się na twitterowym profilu grupy.
– Dziś, wraz z odejściem Kyle’a Pavone’a z We Came as Romans, muzyka straciła kolejnego wspaniałego człowieka . Tragiczna śmierć Kyle’a przyszła zbyt wcześnie, zarówno dla niego jak i jego kolegów z zespołu. Wszyscy jesteśmy zdewastowani jego odejściem. Będziemy tęsknić za jego uśmiechem, jego szczerością, jego troską o innych i niesamowitym talentem muzycznym – czytamy w oświadczeniu. Nie podano przyczyny śmierci muzyka.
Kyle dołączył do We Came As Romans w 2008 roku, czyli jeszcze przed wydaniem debiutanckiego albumu „To Plant a Seed”. Pavone był jednym z dwóch wokalistów w grupie i odpowiadał w niej za „czyste” partie.
We Came As Romans nagrali dotychczas pięć albumów. Ostatni zatytułowany „Cold Like War” ukazał się w ubiegłym roku. Największym sukcesem grupy jest wydana pięć lat temu płyta „Tracing Back Roots”, która dotarła do ósmego miejsca na liście Billboardu. Po premierze tego krążka grupa wystąpiła w warszawskiej Proximie, dzieląc scenę m.in. z Parkway Drive. W 2016 zespół miał wystąpić w Warszawie i Poznaniu, ale oba koncerty zostały odwołane „z powodów logistycznych”.
