Leash Eye nagrywa nową płytę

Nowego krążka możemy oczekiwać jesienią tego roku


2013.03.17

opublikował:

Leash Eye nagrywa nową płytę

Po wydaniu w 2011 roku albumu „V.I.D.I” muzycy Leash Eye wracają do studia. 29 kwietnia w Sound Division Studio rozpoczną się prace nad trzecim albumem studyjnym zespołu. Produkcją i miksem zajmie się Filip `Heinrich` Hałucha, który współpracował już z muzykami przy ich poprzedniej płycie. Na album złoży się prawdopodobnie 13 utworów. 10 z nich jest skomponowanych, a Sebb aktualnie układa linie wokalne, 3 kolejne mają jeszcze formę szkiców. Nowego krążka możemy oczekiwać jesienią tego roku.

Tym razem proces twórczy wygląda nieco inaczej. – mówi gitarzysta Opath. Pierwsze szkice powstawały w domach i były rejestrowane na naszych komputerach wraz z prostymi liniami programowanej perkusji. Potem wszystko „dokręcaliśmy” podczas prób. Stylistycznie podążamy drogą wyznaczoną przez V.I.D.I, lecz V.I.C.I bo taki jest roboczy tytuł, będzie jednak różnić się od swej poprzedniczki w kilku miejscach.

Dodatkowo nowością jest to, że po raz pierwszy w historii zespołu pomysłodawcą utworów jest również klawiszowiec/organista czyli Voltan. Ma on również spory udział w pisaniu tekstów oraz układaniu linii wokalnych. Mocy jak i interesujących melodii nie zabraknie.

W międzyczasie zapraszamy do obejrzenia filmu dokumentalnego o LEASH EYE, “One Time, Two Times”, do którego zdjęcia nakręcono wiosną ubiegłego roku podczas prób i dwóch koncertów, które zespół zagrał jednego dnia w Warszawie – finału Hard Rock Rising, oraz festiwalu Warszawa Brzmi Ciężko.

BIO:

Leash Eye powstał jako zespół trójki przyjaciół grających dla własnej przyjemności. W pierwszym składzie znaleźli się: Mariusz „Karbi” Karbowski – perkusja, Marek „Marecki” Kowalski – gitara basowa, Sławek „Śmiechu” Osówniak – gitara oraz Arek „Opath” Gruszka – gitara, wokal. W marcu 1999 zespół opuścił Sławek Osówniak i już bez jego udziału zarejestrowanych zostało pięć utworów, które znalazły się na promocyjnym CD. Pod koniec 2002 roku, zespół opuszcza Karbi, a na jego następcę na stanowisku perkusisty wybrany zostaje Piotr Wojtkowski. Kilka miesięcy później do zespołu dołącza Sylwek ‘’Mały” Kostyra i w ten sposób Opath przestaje być prowadzącym wokalistą Leash Eye.

W 2003 roku pozycję wokalisty objął Sebb, którego charyzma sceniczna oraz wyjątkowe możliwości wokalne sprawiły, że Leash Eye wypłynął na szerokie wody i zaistniał na warszawskiej scenie rockowo-metalowej, nie zaniedbując oczywiście występów w całej Polsce. Za zmianą wokalisty poszła również zmiana muzyki prezentowanej przez zespół i w tej chwili Leash Eye to melodyjność hardrocka lat 70-tych okraszona ciężkimi, nowoczesnymi brzmieniami oraz klasycznym wokalem. Niedługo po przyjściu Sebb`a pozycję perkusisty obejmuje Łukasz „Konar” Konarski z Chain Reaction.

Jesienią 2009, za pośrednictwem wydawnictwa Metal Mundus światło dzienne ujrzała debiutancka płyta Leash Eye zatytułowana V.E.N.I, z gościnnym udziałem Michała Łapaja z Riverside na organach Hammonda. Płyta spotkała się z uznaniem krytyków i publiczności.

Rok 2010 to intensywna praca nad nowymi utworami mającymi znaleźć się na kolejnym długogrającym krążku grupy. Do zespołu na stałe zostaje przyjęty hammondzista Voltan i już z nim w składzie, w upalne wakacje nagrane zostają 2 utwory, które trafiają na singiel From Hell To Wyoming. Po wydaniu FHTW, który zapowiada następcę V.E.N.I, grupa wraca do pracy nad nowymi utworami.

Ostatecznie wybór pada na 10 z 13 przygotowanych wcześniej kompozycji i na początku 2011 zespół wszedł do Sound Division Studio w Warszawie, by wraz z Orionem z Behemoth w roli producenta oraz Heinrichem z Vesania jako inżynierem dźwięku, zarejestrować materiał na 2 płytę zatytułowaną V.I.D.I., która ukazała się pod koniec 2011 roku. Był to zdecydowanie najlepszy rok ze wszystkich lat działalności. Przyniósł bowiem wygraną w konkursie Antyradia, w którym nagrodą był występ na Sonisphere Festival u boku Motorhead i Iron Maiden oraz reprezentacja Polski podczas Wacken Open Air, gdzie Leash Eye zaprezentował się jako zwycięzca polskiej edycji Wacken Metal Battle. Rok później zespół zaklasyfikował się do międzynarodowego finału konkursu Hard Rock Rising i miał okazję rozgrzewać publiczność przed koncertem Judas Priest.

Tagi


Polecane

Share This