Portowe przestrzenie Łasztowni będą w sobotę 23 maja areną widowiskowego wydarzenia. Po raz pierwszy zawita do Szczecina popularny na całym świecie Festiwal
Kolorów. To, co wyróżnia festiwal to publiczność, która za sprawą wystrzeliwanych w powietrze farb proszkowych zamienia się w wielokolorowe, bardzo efektowne
zjawisko. To prawdziwe święto radości.
Właśnie w Szczecinie zadebiutuje scenicznie z solowym projektem lider zespołu Muchy – Michał Wiraszko. Przez ostatnie 10 lat kojarzony głównie z Muchami, za sprawą czterech płyt bardzo dobrze przyjmowanych przez krytykę i słuchaczy. Debiutanckim albumem „Terroromans” – jak i festiwalem w Jarocinie, któremu przewodził w latach 2008 – 2010 – wpisał się na stałe w historię polskiej muzyki. Przylgnęła do niego łatka żula amanta polskiej piosenki i „Osieckiej w spodniach” – głównie za sprawą tekstów piosenek, dzięki którym zaliczany jest do czołówki rodzimych autorów.
Muzycznie będzie to coś zupełnie innego od dokonań Much. Deep house, bass music, electro i minimal od zawsze były moją miłością i w tym roku chciałbym zmaterializować marzenia o solowym albumie utrzymanym w tych rejonach – mówi Wiraszko.
To jednak nie wszystko. Artysta pracuje obecnie nad dwoma albumami sygnowanymi swoim nazwiskiem. Oprócz muzyki tanecznej, nagrywa wspólnie z Pawłem Krawczykiem z grupy Hey, album utrzymany w stylistyce singer/songwriter. O obydwu wydawnictwach usłyszymy na przestrzeni następnych kilku miesięcy.
Wiraszko (dj set / live act), Splash of Colors Festiwal – sobota 23 maja, g. 21:00, Szczecin, Łasztownia
