fot. mat. pras.
Lil Wayne ma szczęście, bo jeśli będzie potrzebował kiedyś pożyczyć od sąsiada szklankę cukru, może poprosić o nią Kylie Jenner. Raper właśnie kupił dom tuż obok celebrytki i wkrótce planuje się tam wprowadzić. Artysta zapłacił za rezydencję kalifornijskim Hidden Hills 15,4 milionów dolarów.
Nowe lokum Weezy’ego ma siedem sypialni, tyle samo łazienek i cóż – wygląda pięknie. W środku poza ogromną kuchnią i jadalnią znajdują się m.in. sala z fortepianem i mała sala kinowa. Raper może też liczyć na wspaniałe widoki z okna i przydomowego ogrodu. Do dyspozycji artysty będzie basen, a także boisko do koszykówki, które znajduje się obok domu. Na terenie rezydencji znajduje się także mniejszy dom dla gości.
Dom w Hidden Hills to pierwsze prawdziwe lokum Weezy’ego na Zachodnim Wybrzeżu USA. W okolicy poza Kylie Jenner swoje posiadłości mają m.in. Drake, Kanye West, French Montana i The Weeknd.
Sprawdź także: DMX – nowe informacje o stanie zdrowia rapera
Lil Wayne buys hidden hills palace for $15.4 mil pic.twitter.com/0Yu6VLs7ep
— Livekomik (@LiveKomik2) April 3, 2021
Kodak Black i Lil Wayne ułaskawieni przez Donalda Trumpa
Tuż przed końcem swojej prezydentury Donald Trump ułaskawił 140 osób. Wśród nich byli m.in. Kodak Black oraz Lil Wayne. Temu ostatniemu groziło nawet dziesięć lat za kratkami za nielegalne posiadanie broni. W jego prywatnym samolocie, którym przyleciał z Kalifornii do Miami w grudniu 2019 roku znaleziono pistolet oraz naboje. Z opresji wybawił go były prezydent. Weezy napisał na swoim Twitterze, że jest wdzięczny Trumpowi za to, że otrzymał drugą szansę i możliwość spędzenia czasu z rodziną oraz tworzenia nowej muzyki. Z kolei Kodak Black, który odsiadywał wyrok 46 miesięcy więzienia, podziękował za przeprowadzone reformy w systemie więziennictwa oraz skrócenie jego wyroku. Oprócz dwóch raperów Trump ułaskawił także współzałożyciela legendarnego Death Row Record, Michaela „Harry-o” Harrisa.
