Machine Gun Kelly ocenia diss Eminema

Dowiedzieliśmy się także, dlaczego na razie nie usłyszymy odpowiedzi.


2018.09.22

opublikował:

Machine Gun Kelly ocenia diss Eminema

fot. P. Tarasewicz

Spodziewaliśmy się, że na wydanej wczoraj epce „Binge” znajdzie się odpowiedź na diss Eminema „Killshot”. Machine Gun Kelly ograniczył się jednak do zamieszczenia na tym wydawnictwie znanego już dissu „Rap Devil”, po czym… zamknął sprawę, przynajmniej na razie.

Podczas swojej wizyty w audycji „The Breakfast Club” skomentował „Killshot”, nazywając kawałek Eminema „strzałem w stopę”. – Ja mówię o faktach, więc odpowiadaj na fakty – sugerował MGK. Zapytany o ocenę dissu Eminema w skali 1/10, odpowiedział: – Dla mnie to szóstka.

MGK przyznał, że próbował przeprosić Eminema za niefortunny tweet z 2012, w którym nazwał jego córkę „gorącą”. Powiedział także, że Eminem powinien zareagować od razu, a nie czekać sześć lat. Przypomnijmy, że cały beef rozpoczął się od numeru „Not Alike” z wydanej w tym miesiącu płyty Eminema „Kamikaze”.

Na koniec Machine Gun Kelly zdradził, że oprócz „Rap Devil” napisał drugi diss na Eminema, ale po usłyszeniu „Killshot” stwierdził, że nie ma o czym gadać i schował go do szuflady. – Otwieram teraz koncerty rockowego zespołu (MGK jest w trasie z Fall Out Boy – przyp. red.) i skupiam się na tym. Niemniej dziękuję za przypomnienie o mojej osobie – skomentował.

„Chcę go zniszczyć, ale nie chcę uczynić go większym”

W trakcie wywiadu MGK wyśmiewał także Eminema za czas reakcji. – Potrzebowałeś na to dwóch tygodni, mi wystarczyły dwa dni – mówił. Eminem w opublikowanym na swoim kanale wywiadzie przyznał, że długo zastanawiał się, czy w ogóle powinien odpowiadać na „Rap Devil”. Slim zdaje sobie sprawę z tego, że każda jego reakcja jest zastrzykiem uwagi i popularności dla przeciwnika. – Chcę go zniszczyć, ale nie chcę uczynić go większym – deklarował Em.

W rezultacie obaj skorzystali na beefie. „Rap Devil” przez tydzień było najchętniej kupowanym utworem w amerykańskim iTunes. Tymczasem „Killshot” Eminema pobiło rekord otwarcia kawałka rapowego, zdobywając 38,1 mln wyświetleń na YouTube w ciągu pierwszej doby. Fakt, iż obaj artyści sporo zyskali na beefie, doprowadził do oskarżeń, że konflikt jest ustawką. Myślicie, że faktycznie tak jest?

Polecane

Share This