fot. mat. pras.
Malik Montana świętuje dziś przekroczenie bariery miliona obserwujących na Instagramie. Szef GM2L jest trzecim polskim raperem, który może się pochwalić taką liczbą followersów, wcześniej magiczny próg osiągnęli Quebonafide i Mata. Artysta korzystając z okazji podzielił dziś refleksjami na temat tego, jak funkcjonuje część instagramowych gwiazd.
– Czy jeśli mam milion na Insta, mogę prosić o zniżki na jedzenie i mówić, że jestem ważną personą? Czy jeśli mam milion na Insta, to kolejki w Lidlu mnie nie obowiązują? Mam milion na Insta, proszę przywieźć mi jedzenie za darmo. Jeśli będzie smakowało, to oznaczę, jeśli nie to oczernię – śmiał się raper.
Raper podkreślił, że dotychczas nigdy nie przeprowadził na swoim profilu płatnej kampanii. Nie dlatego, że nie było podobnych propozycji. Po prostu nikt jeszcze nie złożył satysfakcjonującej go oferty.
– A tak poważnie mordy – wiecie, że nigdy nie miałem żadnej płatnej współpracy. Jak proponują barter, to mówię, że wolę zapłacić i nie robić z siebie kasztana oznaczając. Ostatnio proponowali mi 55k za zdjęcie i story. Odmówiłem. Tak więc dla waszej wiadomości – jeśli coś oznaczam, to robię to sam z siebie, bez profitów, bo tak czuję. Jak chcecie płacić, to nie marnujcie swojego albo mojego czasu, nie mając co najmniej dla mnie 100k – napisał Malik.